Marek Szkopek odchodzi z Wójcik Racing Team. Oświadczenie mistrza
Marek Szkopek kończy przygodę w Wojcik Racing Team. Na swoim facebookowym profilu opublikował wpis, który zamieszczamy w całości.
Przy okazji dziękujemy za sportowe emocje i liczymy na kolejny rozdział motocyklowej przygody, bo jesteśmy pewni, że taki nastąpi.
To ważny moment nie tylko w moim życiu, ale i historii polskich wyścigów. Kończę ważny rozdział w mojej karierze. Rozdział, który pisaliśmy razem. Dziękuję wszystkim, którzy przez ostatnie osiem lat byli obok mnie. Dziękuję Grzegorzowi Wójcikowi za to, że mi zaufał, dał szansę, wierzył. Mam nadzieję, że nigdy nie zawiodłem.
17 czerwca 2023 na paddocku mistrzostw świata FIM Endurance World Championship EWC zakończyłem współpracę z Wójcik Racing Team. Ja. Nikt mnie nie wyrzucił, jak wielu spekuluje, to była świadoma decyzja, która czekała na odpowiedni moment. Taki scenariusz od pewnego czasu wisiał w powietrzu. Ziścił się właśnie na belgijskim torze w SPA. Wszystko ma swoje granice. Które po prostu kiedyś się kończą…
Cieszę się, że stało się to w takim momencie. Że miałem możliwość pożegnać się podczas mistrzostw świata, do których razem z zespołem wchodziliśmy. Razem się uczyliśmy, zbieraliśmy doświadczenia. Jestem dumny, że mogłem pełnić funkcję kapitana narodowej drużyny i że odchodzę, jako najdłuższy stażem członek WRT.
To było piękne 8 lat, spędzonych tam, gdzie mój tlen - na torach wyścigowych całego świata. Od Poznania po Suzukę. Kawał historii zapisany na kartach polskiego motorsportu. Niczego nie żałuję, za wszystko jestem wdzięczny.
Nie będę wymieniał wszystkich osób zaangażowanych we wspólny sukces, osób, które zawsze przy mnie były, a także fantastycznych kibiców. Nie jestem w stanie wymienić wszystkich, ale jeżeli to czytacie, to znaczy, że te słowa kieruję również do Was. Sercem zawsze będę z Wami i wiem, że Wy będziecie ze mną.
Z Wójcik Racing Team dwukrotnie wywalczyliśmy podium mistrzostw świata- stanąć tam to największe szczęście, jakie mogło mi się przydarzyć w karierze wyścigowej. W barwach Wójcik Racing Team trzykrotnie sięgałem również po tytuł mistrza Polski oraz mistrzostwo Alpe Adria.
Dla nas wyścigi to nie tylko sport, ale i życie. Życie przeliczane na urwane sekundy i godziny spędzone na paddockach. To rodzina. Dziękuje, że mogę być jej częścią.
Jak wiecie, dla mnie najważniejszym projektem aktualnie jest szkolenie dzieci i młodzieży w Micro Szkopek School i na tym będą się skupiał. Czy wrócę na tor, jako zawodnik? Nie mówię, że nie. Ale nie pytajcie mnie na razie o plany. Dajcie się zaskoczyć. Do zobaczenia. Marek.
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze