W najbliższy weekend odbędzie się trzecia runda Mistrzostw Świata w Motocrossie. Czy na argentyńskim torze zobaczymy walkę na szczycie pomiędzy Ryanem Villopoto i Antonio Cairolim?

Z czterema drugimi pozycjami w tym roku to Clement Desalle znajduje się na szczycie tabeli punktowej. Od lat w cieniu Cairoliego, zawodnik Suzuki pierwszy raz w historii ma szansę zdetronizować 8-krotnego Mistrza Świata. Cairoli sam przyznaje, że nie jest w najlepszej formie, dodając, że mimo to jest w stanie wygrywać wyścigi. Co by nie mówił, wszystkie oczy skierowane są w stronę zawodnika zespołu CLS Kawasaki, Ryana Villopoto. Amerykanin średnio poradził sobie przy sztucznym świetle w Katarze, ale już podczas GP Tajlandii pokazał na co go stać. Villopoto aktualnie znajduje się na czwartej pozycji w klasyfikacji generalnej z 18-punktową stratą do prowadzącego Belga.

W klasie MX2 bezapelacyjnym liderem jest Jeffrey Herlings. Tak jak przewidywaliśmy przed rozpoczęciem sezonu, zeszłoroczna kontuzja była tylko wypadkiem przy pracy. Herlings jest teraz szybszy niż kiedykolwiek wcześniej. Na chwile obecną nie ma w stawce klasy MX2 zawodnika, który mógłby mu zagrozić.

Najbliższa runda Mistrzostw Świata w Motocrossie odbędzie się w Argentynie już w ten weekend. Jak myślicie, kto zdominuje stawkę w Ameryce Południowej?

Foto: Archer R. / KTM, Kawasaki