MXGP: holenderskie Grand Prix w Oss jednak prze³o¿one
Nie jest zaskoczeniem, że organizatorzy pierwszej rundy MXGP w sezonie 2021, która miała odbyć się w Oss w Holandii, przełożyli wyścig. Wraz z rosnącą liczbą przypadków Covid-19 w Holandii i przedłużeniem zakazu organizacji wydarzeń z udziałem publiczności co najmniej do 1 lipca, zmiana daty była do przewidzenia.
Organizator MXGP w Oss, Elbert Dollevoet, w porozumieniu z Infront Moto Racing zdecydował o przełożeniu imprezy na późniejszy termin, który zostanie dopiero ustalony.
Wiele stron, w tym władze lokalne, ciężko pracowało nad kompleksowym planem zabezpieczenia wydarzenia, ale trwająca pandemia koronawirusa sprawiła, że zorganizowanie wydarzenia w pierwotnym terminie było niewykonalne.
- Szkoda, że musieliśmy anulować nasze plany na 23 maja - powiedział Ebert Dollevoet. - To miało być GP na otwarcie sezonu. Cała nasza praca nie poszła jednak na marne, a wszystko zostaje przeniesione na nowy termin. Musimy pozostać realistami i dołożyć wszelkich starań, aby opanować wirusa. Nie jesteśmy jeszcze pewni alternatywnej daty, ale ogłosimy ją, gdy tylko zostanie ustalona. Chcielibyśmy podziękować gminie Oss oraz wszystkim naszym partnerom i współpracownikom za wsparcie i ogrom ciężkiej pracę. Robimy wszystko, co w naszej mocy, aby zapewnić spektakularne wydarzenie!
Lockdown w Holandii został przedłużony do 20 kwietnia, ponieważ rosnąca liczba przypadków oznacza, że złagodzenie ograniczeń byłoby niebezpieczne, powiedział dziennikarzom premier Mark Rutte we wtorek wieczorem. Rząd zgodził się przesunąć godzinę policyjną na godzinę 22:00 od 31 marca, aby uwzględnić przejście na czas letni i dłuższy dzień. Rutte powiedział, że decyzja została jednogłośnie poparta przez szefów rady ds. bezpieczeństwa i policję. Zakaz organizacji imprez z udziałem publiczności został utrzymany co najmniej do 1 lipca.
Wczoraj pisaliśmy, że z kalendarza MXGP wycofali się organizatorzy rundy w w Saint-Jean d’Angély, która miała odbyć się 9 i 10 października. Natomiast do Riola Sardo, która pojawiła się na giełdzie tegorocznych lokalizacji, dołączyło Matterley Basin. Brytyjskiego toru nie było pierwotnie w kalendarzu, jednak Steve Dixon, człowiek stojący za organizacją tamtejszych GP, nie wyklucza, że seria jednak zawita w tym sezonie na wyspę.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze