To już oficjalna informacja. Po umiarkowanie przyjacielskim pożegnaniu Toma Sykesa z fabryczną ekipą Kawasaki, jego motocykl trafi do Leona Haslama, który właśnie został nowym partnerem Jonathana Rea.

Leon Haslam został zakontraktowany na sezon 2019. 35-letni Brytyjczyk jest weteranem serii WSBK, ścigał się tu od 2003 roku, choć ostatni pełny sezon zaliczył w roku 2015, w ekipie Aprilii. Obecnie Haslam jest liderem tabeli w serii British Superbike, w której będzie jeździł do końca sezonu 2018, w barwach teamu JG Speedfit Kawasaki.

Nowy kontrakt z gigantem w stawce WSBK jest dla niego wielką szansą na efektowny powrót. Oprócz pełnego sezonu World Superbike, czeka go jeszcze 8-godzinny wyścig w Suzuce, obok Jonathana Rea i Kazumy Watanabe. Oto, co powiedział o tym sam Haslam:

Chciałbym bardzo podziękować Kawasaki za daną mi szansę, powrót do WSBK jest czymś, na co bardzo czekałem. Po moich wygranych wyścigach, kilku pole position i drugim miejscu w klasyfikacji generalnej (w 2010 roku z Suzuki, przyp. red.) będzie wspaniale wrócić do rywalizacji. Ponadto wsparcie od Kawasaki w serii British Superbike oraz w 8-godzinnym wyścigu w Suzuce było wyjątkowe.

Otwarte podejście brytyjskiego i japońskiego oddziału Kawasaki jest czymś, co bardzo doeceniam i mam nadzieję, że będę mógł się zrewanżować tytułem mistrzowskim w British Superbike w sezonie 2018, a w przyszłym roku walczyć o jak najlepszą pozycję w WSBK.

Sezon 2019 przyniesie potężne wyzwania, poziom rywalizacji między zespołami jest już na bardzo wysokim poziomie. Jestem jednak przekonany, że z tak profesjonalnym i doświadczonym teamem możemy osiągnąć ogromny sukces.