Kurczy się wsparcie Unii Europejskiej na budowę nowych dróg. To sprawia, że rząd zaczął szukać pomocy wśród prywatnych inwestorów. Obie strony podzielą się nie tylko zyskami, ale również ryzykiem.

Partnerstwo Publiczno-Prywatne to przedsięwzięcia realizowane w oparciu o umowę zawartą pomiędzy rządem a prywatnymi inwestorami. W tym przypadku celem PPP jest budowa nowych dróg. GDDKiA przyjęła, że walutą projektu będzie polski złoty, a ryzyko inflacji będzie leżało po stronie publicznej.Strona prywatna będzie odpowiedzialna za ryzyko projektowania, budowy oraz dostępności trasy. W przypadku niedotrzymania terminów wynagrodzenie będzie stosownie obniżane.

Jako modelowy projekt wskazano Obwodnicę Metropolii Trójmiejskiej. Będzie to dwujezdniowa droga ekspresowa o długości 32,7 km. Umowa w ramach PPP jest przewidziana na 30 lat. Prywatny inwestor będzie miał 12 miesięcy na przygotowanie projektu i następnie 36 miesięcy na budowę. W zamian za to z budżetu państwa będą uiszczane opłaty za dostępność trasy. Na barkach inwestora spocznie również utrzymanie drogi przez cały okres trwania umowy.