Kolejny motocykl z silnikiem V12 z Lamborghini
Lambo Bike, wersja 2.0
Pamiętacie pierwszą odsłonę motocykla zasilanego piekielnym serduchem V12 z Lambo? Mamy kolejną odsłonę. Jest jeszcze bardziej szokująca, jeszcze bardziej drobiazgowo wykonana, jeszcze bardziej niecodzienna. Wygląda to niesamowicie i oczywiście nie jest przeznaczone do jazdy, ale do pokazywania się na imprezach typu Caffeine and Octane.
Debata: Czy Lamborghini powinno zrobić pełnoprawny, szosowy motocykl? Co o tym sądzicie?
Komentarze 9
Poka¿ wszystkie komentarzetaki silnik niech sobie do traktora wloza a nie do motocykla. wygl±da to jak idz i nie wracaj. porazka
Odpowiedztaki silnik niech sobie do traktora wloza a nie do motocykla. wygl±da to jak idz i nie wracaj. porazka
Odpowiedzzacofany jeste¶
Odpowiedztaki silnik niech sobie do traktora wloza a nie do motocykla. wygl±da to jak idz i nie wracaj. porazka
Odpowiedztaki silnik niech sobie do traktora wloza a nie do motocykla. wygl±da to jak idz i nie wracaj. porazka
Odpowiedza do czego to zosta³o wymy¶lone ?
OdpowiedzNie do¶æ, ¿e szpetne, to jeszcze na pewno niefunkcjonalne. P.S. Trzeba ogl±daæ bez d¼wiêku.
Odpowiedz