Kawasaki Ninja H2R Streetfighter od AD Koncept
Ot zwykły, 326 konny motocykl bez owiewek...
W przypadku jeśli ktoś ostatnie miesiące spędził na bezludnej wyspie przypominamy, że Kawasaki wypuściło motocykl z kompresorem. Nazywa się H2R i ma 326 KM mocy, które osiąga z doładowanego silnika czterocylindrowego o pojemności 999cc. Jest także druga, spokojniejsza i bardziej cywilizowana wersja o łagodnej mocy jedynie 210 KM, która posiada drogową homologację. Jak się jednak okazuje, to nadal za mało, bo spece z AD Koncept, biura projektowego uznali, że świat potrzebuje H2R bez owiewek.
To, co widzicie na zdjęciu to rendering (póki co) i jak nie trudni zauważyć, jest to po prostu H2R bez owiewek. AD Koncept przedstawił swoją wizję tego, jak wyglądał by flagowy motocykl zielonych w momencie, kiedy ktoś postradałby zmysły do reszty i wypuścił motocykl o takiej mocy, bez owiewek. Przód motocykla ma w sobie elementy z H2R, ale naszym zdaniem przypomina też nieco nową R1. W razie, gdyby ktoś miał wątpliwości, czy na pokładzie jest kompresor, to widać go pod zbiornikiem paliwa, tuż obok bloku silnika. Co ciekawe, projekt opiera się na białym malowaniu, które nigdy nie weszło do produkcyjnych wersji, ale przed premierą w Internecie pojawiło się kilka zdjęć rzekomo szpiegowskich, na których drogowa wersja H2 prezentowała właśnie biało zielone malowanie.
Co do samego faktu nakeda... Przypomnijmy, że pierwsze Kawasaki z oznaczeniem H2 było właśnie nakedem (roadsterem, jeśli mamy być dokładni). Przed samą premierą H2 i H2R w sieci wrzało, a spekulacjom czym tak naprawdę te motocykle będą, nie było końca. Sami do pewnego momentu podejrzewaliśmy, że Kawasaki zbuduje doładowanego nakeda średniej pojemności, ale wszelki wątpliwości zostały rozwiane kiedy pojawiła się nazwa "Ninja". Niemnie jednak, miejcie oczy szeroko otwarte, bo doładowany silnik litrowy z pewnością nie jest jedyną jednostką tego typu, którą Kawasaki ma w planie.
Honda i Suzuki zapowiedziały już, niekoniecznie drogą póki co oficjalną, że w przyszłości najprawdopodobniej pojawią się motocykle średniej pojemności, doładowane kompresorem lub turbosprężarką, więc pomysł na doładowany odłam od H2 wcale nie jest tak szalony, jak na początku mogło się wydawać.
Komentarze 3
Poka¿ wszystkie komentarzeona ma si³ê!!! :D
OdpowiedzPaskudne to okrutnie ale niech tam... Gdzie to mo¿na zamówiæ ? :)
OdpowiedzPomys³ fajny, zreszt± by³a ju¿ Hayabusa turbo naked, chyba GhostRider ni± lata³. Tego H2R jeszcze odchudziæ o 30kg ¿eby nabra³ lekko¶ci jak MV Agusta czy Ducati i wtedy z jego moc± powsta³by ...
Odpowiedz