Kara za brak polisy OC. Pojawiła się ważna propozycja zmian dotycząca właścicieli pojazdów
Rzecznik Finansowy dr Bohdan Pretkier oczekuje zmian ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych i przekazał już zapytanie do Ministra Finansów. Chodzi o prolongatę, czyli automatyczne przedłużenie ochrony ubezpieczeniowej na kolejny okres.
Teoretycznie przedłużenie ochrony ubezpieczeniowej działa automatycznie, ale Rzecznik Finansowy zwraca uwagę, że niekiedy tak się nie dzieje, ale nie z winy właścicieli pojazdów. Mimo to są wówczas bezwzględnie karani, czego pilnuje Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny. Zdaniem rzecznika należałoby zmienić ciężar kar w przypadkach, gdy do braku ciągłości ubezpieczenia doszło z powodów niezależnych od właściciela pojazdu.
Rzecznik Finansowy przytacza kilka przykładów, w tym najjaskrawszy, sprzed dwóch lat, związany z cofnięciem przez duński organ nadzoru finansowego licencji dla Gefion Insurance A/S. W tej głośnej sprawie nie zadziałało również tzw. automatyczne wznowienie, o czym właściciele polis nie wiedzieli.
Ale pomimo tego faktu Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny (UFG) był uprawniony do nałożenia opłaty, a w przypadku wyrządzenia szkody w związku z ruchem pojazdu, prowadzący pojazd mechaniczny musiał liczyć się obowiązkiem pokrycia szkód spowodowanych w wypadku. To bardzo poważne konsekwencje.
Problem nie musi wcale dotyczyć kłopotów finansowych firmy ubezpieczeniowej. Wystarczy przecież choroba lub inne zdarzenie losowe, które może spowodować brak płatności za OC - również w przypadku płatności ratalnych. Czy osoba, która znalazła się w przebiegu poważnej choroby, lub innych niezależnych od niej okoliczności, powinna być dodatkowa karana, bo nie mogła wnieść stosownej opłaty na czas?
Rzeczni Finansowy jest zdania, że tego typu okoliczności powinny być uwzględnione i konieczne są nowe regulacje dotyczące stopniowania kar, z uwzględnieniem sytuacji specjalnych, które dostarcza życie.
Jak wyjaśnia dr Bohdan Pretkier: "Rzecznik nie może (…) pozostawać obojętny na liczne zgłoszenia, które ukazują, że system nakładania opłat oraz ich umarzania lub udzielania ulgi w jej spłacie nie jest doskonały i nie uwzględnia wielu sytuacji życiowych lub okoliczności faktycznych, w których nakładanie wysokiej opłaty może być niesłuszne, czy wręcz krzywdzące. Perspektywa nieuwzględniająca konkretnej życiowej sytuacji i traktująca skrajnie różne przypadki w ten sam sposób przeczy osadzonej w konstytucji zasadzie sprawiedliwości społecznej. Rzecznik Finansowy nigdy nie twierdził, że w sytuacji, gdy osoba celowo unika opłacenia obowiązkowego ubezpieczenia OC, nie powinna ona ponieść finansowych konsekwencji. Podkreślić jednak należy, że traktowanie wszystkich sytuacji jednakowo potencjalnie uderza we wszystkich, gdyż każdemu z nas może się przydarzyć sytuacja losowa".
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze