Nadciąga koszmar dla samozwańczych drogowych szeryfów i "łowców cwaniaków". Jazda na suwak na zwężeniach pasów, która do tej pory była tylko zaleceniem i dobrym obyczajem, stanie się obowiązkiem.

Jak podaje dziennik "Rzeczpospolita", Ministerstwo Infrastruktury pracuje nad projektem nowych przepisów, według których jazda na suwak, czyli naprzemienne włączanie się do ruchu na zwężeniu drogi, będzie obowiązkowe. Ten sposób jazdy zwiększa płynność ruchu i minimalizuje korki w miejscach, gdzie z dwóch pasów robi się jeden.

Znaki informujące o zaleceniu jazdy na suwak pojawiły się już w wielu miastach Polski, wciąż mają jednak wyłącznie funkcję informacyjną. Policja nie może karać za ich nieprzestrzeganie. Nie brakuje jednocześnie kierowców, którzy świadomie blokują tych dojeżdżających do końca kończącego się pasa, uważając to za przejaw cwaniactwa na drodze.

Tymczasem pełne wykorzystanie całej długości obu pasów i sprawna jazda na suwak jest najlepszym sposobem na rozładowanie korków w miejscach problematycznych zwężeń. Przepisy nakazujące kierowcom ten sposób jazdy obowiązują już m.in. w Niemczech, Belgii, Austrii i Luksemburgu.