Motocykl powinno się myć ręcznie - gąbką i szamponem! Motocykl można spokojnie myć na myjni bezdotykowej! Oto dwie, zupełnie skrajne opinie, które można znaleźć na internetowych forach i grupach. A jak jest naprawdę? Jak umyć motocykl, by go nie popsuć?

Sama czynność mycia motocykla dla jednych jest chwilą relaksu i objawem troski o maszynę, dla innych zaś smutną koniecznością. I na tym w zasadzie można by zakończyć ten poradnik - każdy myje jak chce. Niestety, to nie takie proste - nikomu chyba nie zależy na tym, by zniszczyć lakier, plastiki, czy elementy chromowane.

Czy wolno myć motocykl pod domem?

Wielu motocyklistów twierdzi, że najbezpieczniej jest myć motocykl pod domem, używając gąbki, szczotki, oraz wiadra z wodą i szamponem. Taka metoda ma swoje zalety - można dotrzeć do każdego zakamarka. Niestety, nie zawsze gąbka sprawdzi się jako bezpieczne narzędzie. Jeśli motocykl jest mocno zabrudzony, na przykład po dalekiej trasie, opłukanie go silnym strumieniem wody jest wręcz wskazane. Gwarantuje to pozbycie się z powierzchni drobin piasku, które mogłyby, poruszane gąbką, porysować lakier.

Innym problemem, związanym z myciem motocykla pod domem, mogą okazać się lokalne przepisy. Praktycznie wszędzie w naszym kraju zabronione jest na przykład wykonywanie czynności serwisowych poza wyznaczonymi punktami - na przykład wymiana oleju. Podobnie jest niestety z myciem pojazdów - większość gmin dopuszcza takie aktywności tylko w wyznaczonych miejscach, czyli właśnie w myjniach.

Czy producenci zalecają mycie ciśnieniowe?

Producenci motocykli nie widzą problemu w myciu swoich pojazdów w myjniach ciśnieniowych, pod warunkiem, że czynność taka będzie wykonana zgodnie ze sztuką oraz przy użyciu odpowiednich środków chemicznych. Z tym drugim parametrem może być kłopot, bo nam, użytkownikom, bardzo trudno sprawdzić jakiej chemii używa operator danej myjni. Tutaj trzeba się zatem wykazać intuicją lub kierować opinią innych użytkowników.

Naszym zdaniem najlepszą metodą jest połączenie mycia w myjni ciśnieniowej z ręcznym "dopieszczaniem" motocykla pod domem. Dzięki temu nie tylko uda nam się bezpiecznie usunąć uporczywy brud, ale także dotrzeć do zakamarków, gdzie ciśnienie wody mogłoby wyrządzić szkody.

Jak myć motocykl na myjni bezdotykowej

Przede wszystkim mycie motocykla należy wykonywać przy w miarę zimnym silniku. Nie trzeba czekać godziny, aż motor ostygnie całkowicie, ale kierowanie strumienia wody na rozgrzaną jednostkę napędową, zatrzymaną dosłownie przed chwilą, po ostrej jeździe, na pewno nie jest dobrym pomysłem.

Motocykla nie należy także myć w pełnym słońcu - to niemal gwarancja zacieków. Podczas operowania dyszą, należy trzymać ją w dość dużej odległości - około metra od bardziej wrażliwych elementów, takich jak silnik, chłodnica, łańcuch, elementy elektroniki, kokpit. W przypadku pozostałych stref, wystarczy zachowanie półmetrowego odstępu.Należy bezwzględnie unikać kierowania strumienia wody do wewnątrz tłumika.

Mycie rozpoczynamy od dokładnego spłukania całego motocykla czystą wodą. Pozwoli to na zmiękczenie i odklejenie od powierzchni kurzu i pyłu. Następnie wybieramy program mycia detergentem - na przykład mikroproszkiem. Najwięcej uwagi poświęcamy oczywiście szczególnie zabrudzonym miejscom.

Jeśli brud jest szczególnie uporczywy, można rozważyć użycie szczotki, która znajduje się w niemal każdej myjni, ale lepiej takie czyszczenie odłożyć na późniejsze "dopieszczanie". Pozostawiamy detergent na motocyklu przez kilka chwil, by rozpuścił brud, a następnie dokładnie, miejsce po miejscu spłukujemy wszystko wodą demineralizowaną. Do płukania warto się przyłożyć, bo łatwo tutaj o błąd, przez który na motocyklu zostaną zacieki.

Po opłukaniu wyprowadzamy motocykl z myjni i czekamy aż resztki wody odciekną. Dobrze jest zabrać ze sobą na myjnię ściereczkę z mikrofibry i za jej pomocą usunąć resztki wody. Następnie uruchamiamy silnik i pozwalamy mu popracować chwilę, by pomógł odparować wilgoć z zakamarków.

Detailing motocykla

Resztę można wykonać już pod domem, lub w podziemnym garażu. Przy pomocy odpowiednich środków doczyszczamy szczególnie zabrudzone miejsca, takie jak na przykład felgi, polerujemy szybę, kokpit, konserwujemy siedzenie i odświeżamy plastiki. W ten sposób mamy czysty motocykl i poczucie, że sami też coś przy maszynie zrobiliśmy.