Polaris bardzo lubi wypuszczać specjalne wersje swoich motocykli i dlatego w niedalekiej przyszłości do rodziny Scout może dołączyć Scout Rogue. To nie pierwszy raz, kiedy Polaris używa tej nazwy.

Indian Scout występuje obecnie w dwóch platformach - z chłodzonym cieczą silnikiem o pojemności 1133 cm3 oraz z silnikiem o pojemności 999 cm3 dla wersji Sixty, która jest przeznaczona także dla posiadaczy prawa jazdy kategorii A2. Nazwa Scout Rogue została zarejestrowana w Stanach Zjednoczonych, Australii oraz na terenie Unii Europejskiej i odnosi się do motocykli oraz ich części.

Obecnie nazwa Rogue występuje w przypadku siedziska przeznaczonego między innymi dla modeli Chief, Roadmaster, Chieftain oraz Springfield - czyli dla przedstawicieli platformy opartej o silniki Thunder Stroke. Wcześniej Polaris zarejestrował nazwę Rogue w sierpniu 2013 roku wraz z nazwą Fatty i obie były przeznaczone dla motocykli Victory.

W międzyczasie producent zdecydował się uśmiercić markę na fali rosnącej popularności wskrzeszonego Indiana. Sugerowano wtedy, że nazwa Rogue mogłaby pojawić się w odniesieniu do motocykla Victory z silnikiem ze Scouta Sixty, ale wiemy już, że do takiej kombinacji nie doszło.

Samo słowo "rogue" to w tłumaczeniu na język polski "łobuz", "ziółko" albo "huncwot". Można tutaj pójść w dwie drogi - motocykl mógłby być zbudowany w stylu cafe racer lub streetfighter. Ten drugi jednak odpada, ponieważ użycie platformy Scout w kontekście streetfightera byłoby dość nietypowym działaniem i oprócz tego w ofercie mamy model FTR 1200, który pełni rolę ulicznego zabijaki. Cafe racer na bazie Scouta mógłby być bardzo ciekawym rozwiązaniem, chociaż wymagałby od marki pewnych zmian konstrukcyjnych. Na tym polu Polaris za bardzo się nie wysila, ponieważ na przykład wiele elementów modelu Scout, Scout Bobber i Scout Bobber Twenty jest wymiennych do tego stopnia, że w Bobberach można spokojnie zastosować akcesoryjne amortyzatory ze zwykłego Scouta. Wierzymy jednak, że Scout Rogue będzie czymś, co nas zaskoczy.