Indian FTR 1200 [TEST VIDEO - BEZ CENZURY]
Małe dzieci się go boją, a duże go uwielbiają. Nowy Indian FTR 1200 to brutalny i bezkompromisowy motocykl zbudowany w oparciu o nowe zasady gry. Zainspirowany stylem amerykańskich wyścigów flat trackowych wnosi do motocyklowego świata dużą dawkę zdrowego szaleństwa.
Indian FTR 1200 nie jest cruiserem, chopperem, ani nakedem. Nie jest też Scramblerem. Czy można go w ogóle przyporządkować do jakiejkolwiek grupy motocykli? Nie wiemy, ale jedno jest pewne - FTR 1200 sprawia, że u kierowcy gwałtownie wzrasta poziom endorfin…
Takie motocykle wnoszą do branży i do naszego życia dużo świeżości, silnych emocji i mocnych wrażeń. Indian FTR 1200 zwiększa w naszym ciele produkcję adrenaliny i hormonów szczęścia. I m.in. za to go kochamy! Te 120 KM mocy na papierze robi w praktyce więcej zamieszania, niż można by przypuszczać. Na pierwszy plan wychodzi moment obrotowy i sama charakterystyka oddawania mocy, czy reakcja na ruch roll-gazem.
Przeniesienie flat tracka na ulicę było kompletnie szalonym pomysłem, dlatego cieszę, się, że ludziom z Indiana wystarczyło odwagi, aby ten pomysł zrealizować... Mógłbym pisać o tym motocyklu bez końca, ale po co to robić, nagraliśmy dla was powyższy film? Mam nadzieję, że w tych kilku minutach udało się nam zawszeć przynajmniej część emocji, jakie generuje nowy FTR 1200.
Łagodniejsza alternatywa?
Indian Scout jest świetnym motocyklem, ale jeśli potrzebujecie mocniejszych wrażeń, to od razu skierujcie się w kierunku znacznie agresywniejszego FTRa. Wszyscy Ci, których FTR 1200 przestraszy lub onieśmieli, mogą zawsze wrócić do myślenia o pokorniejszym i znacznie grzeczniejszym modelu Scout.
Wciąż niedosyt?
Jeśli czujecie niedosyt po naszym filmowym teście, najlepiej popróbujcie sami. Salony marki Indian można już znaleźć w kilku największych miastach w całej Polsce, także nie powinno być problemu ze "spotkaniem na żywo". Tylko ostrzegamy - FTR 1200 może dość szybko od siebie uzależnić i wtedy nie będzie już odwrotu…
Więcej informacji o tym modelu znajdziecie na tej stronie.
Indian FTR 1200 - dane techniczne
SILNIK | |
Typ silnika | Chłodzony cieczą V-Twin |
Pojemność | 1203 CM³ |
Elektroniczny układ wtrysku paliwa | Zamknięta pętla / 60 mm |
PRZEŁOŻENIE | |
1 | 13.361 : 1 |
2 | 9.082 : 1 |
3 | 7.237 : 1 |
4 | 6.141 : 1 |
5 | 5.428 : 1 |
6 | 4.658 : 1 |
WYMIARY | |
Długość całkowita | 2287 mm |
Prześwit | 183 mm |
Szerokość całkowita | 850 mm |
Wysokość całkowita | 1297 mm |
Wysokość siedzenia | 805-840 mm |
Rozstaw osi | 1524 mm |
Kąt nachylenia główki ramy | 36° |
Wyprzedzenie | 130 mm |
Pojemność zbiornika paliwa | 13 litrów |
Ciężar (bez płynów/z płynami) | 222 kg / 231 kg |
Dopuszczalna masa całkowita pojazdu | 430 kg |
OSIĄGI | |
Maksymalny moment obrotowy | 115 Nm/6000 rpm |
PODWOZIE | |
Hamulce przednie | Podwójna tarcza / średnica 320 mm / zaciski 4-tłoczkowe |
Hamulce tylne | Pojedyncza tarcza / średnica 265 mm / zacisk 2-tłoczkowy |
Opony przednie | 120/70R19 60V |
Opony tylne | 150/80R18 70V |
Felgi | 19″ x 3″ z przodu i 18″ x 4,25″ z tyłu |
Wydech | Podwójny wydech |
KOLORY | |
Dostępne kolory | Race Replica, Red over Steel Gray, Metallic over Thunder Black Pearl |
ELEKTRONIKA | |
Zestaw kontrolek | System Infotainmen Ride Command z 4,3-calowym ekranem dotykowym, łączenie urządzeń mobilnych przez Bluetooth® lub szybkie gniazdo ładowania USB, cyfrowy prędkościomierz, dzienny i całkowity licznik kilometrów, wskaźnik temperatury oleju, lampka ostrzegawcza dla niskiego poziomu paliwa |
Światła | Przednie, tylne, światło stop, kierunkowskazy, oświetlenie tablicy rejestracyjnej |
CENA | |
CENA OD | 69 900 PLN |
Komentarze 3
Pokaż wszystkie komentarzeMi się podoba tyle że to taki trochę niedomiot. W dzisiejszych czasach te 120 kuni to trochę mało. Kolejne pytanie jak to chodzi, bo 120 moze byc narowiste jak i leniwe....Bo na razie to dealer ...
OdpowiedzWidziałem go na ulicy, kozak Polecam test na YT od konkurencji ze świata motocykli. Tam jest pokazane co tak na prawdę ten silnik w połączeniu z gumami potrafi.
OdpowiedzFajna maszynka, podoba mi się. Ale to ciągle za mało na mojego monstera.
OdpowiedzMoje, subiektywne uwagi. Sakwa, która tak podoba się autorowi testu jest koszmarna. Wygląda, jak torba na zakupy dla staruszki. Ciekawe, czy Indian daje jeszcze do niej wózek :) Umiejscowienie ...
OdpowiedzMożna wiele powiedzieć o przeniesieniu napędu za pomocą łańcucha, ale to że jest on najbardziej praktyczny to coś nowego dla mnie. Przy każdym następnym :czyszczeniu/smarowaniu/naciąganiu będę to sobie powtarzał na poprawę humoru.
OdpowiedzTestowy egzemplarz zdecydowanie był dotarty.. A od kilku dynamicznych startów i hamowań na pewno nic złego mu się nie stało ;) Pozdrowienia, Barry
OdpowiedzDzięki za odpowiedź ale ja pozostanę przy swoim zdaniu, bez względu na to, czy motocykl był dotarty, czy nie. Pozdrawiam!
OdpowiedzMoim zdaniem kto szuka takiego motocykla kieruje się do salonu Indian. Bo oni są jego producentem.
OdpowiedzMożna i tak. Tak samo myślał kiedyś Volkswagen wprowadzając model Phateon. Abo tak samo myślał Buell wprowadzając motocykle na rynek. Pożyjemy, zobaczymy.
Odpowiedz