ISDE 2021: Polacy utrzymuj± pozycjê mimo nowej trasy
Po trzech dniach Sześciodniówki przyszła pora na zmianę trasy. Polska kadra narodowa enduro kontynuuje jazdę do upragnionej mety. W czwartym dniu rywalizacji pojawiły się nowe próby, a mimo że teren zawodów się nie zmienił, zrobiło się zdecydowanie bardziej górzyście.
Zawodnicy podkreślają bardziej "endurowy" charakter trasy. Nawet dojazdówki zrobiły się bardziej wymagające, ponieważ zdecydowanie częściej prowadzą po bezdrożach.
- Dzień czwarty nowa trasa, bardzo ciekawa, dużo cięższa niż ta którą jechaliśmy w pierwszej połowie Sześciodniówki, w znacznym procencie po górach, tak więc i sama dojazdówka jest bardzo intensywna. Pojawiła się próba, którą jechaliśmy około 17. minut i była to chyba najdłuższa próba jaką jechałem w życiu - mówi Kacper Baklarz.
- Czwarty dzień za nami, dzisiaj mieliśmy do czynienia z nową trasą, ale z tym samym terenem. Dojazdówki zrobiły się bardziej endurowe, ponieważ w większości prowadziły po bezdrożach, a odcinki specjalne były bardzo długie i wymagające - dodaje Aleksander Bracik.
Dla liderów naszej kadry był to dzień słodko-gorzki. Doskonale pojechał Dominik Olszowy, który awansował na 20. miejsce klasyfikacji generalnej World Trophy, natomiast z problemami borykał się Maciej Więckowski, który na gorąco tak podsumował dzień.
- Dzisiaj mieliśmy nowe próby, bardziej mi się podobały niż te z którymi mieliśmy do czynienia w poprzednich dniach. Dwie pierwsze próby poszły mi nieźle, natomiast trzecia była moją najlepszą próbą. Jechało mi się bardzo dobrze, to były w końcu moje warunki, w których jestem dobry. Niestety trasa była słabo oznaczona, przecięta była taśma w jednym miejscu, pomyliłem trasę, dodatkowo zagotowałem tylny hamulec. Jestem tym załamany, bo czas mógłby być całkiem dobry, a strata około minuty może być ciężka do odrobienia na trasie.
- Po czwartym dniu jestem bardzo zadowolony, dobre flow od samego początku, bardzo cieszy wysoki wynik w generalce, 20. miejsce i 7. w klasie. Jestem bardzo zadowolony i zmotywowany przed jutrzejszym dniem - dla równowagi dodaje Dominik Olszowy.
Po czterech dniach Polacy utrzymali 13. lokatę w klasyfikacji generalnej. Pełne wyniki można znaleźć na stronie.
Dziś zawodnicy mają do przejechania tę samą trasę, co zakończy rywalizację enduro. W sobotę stoczą walkę na torze motocrossowym.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze