Za nami pierwszy dzień ISDE 2013, hardkorowej imprezy enduro znanej szerzej pod nazwą Sześciodniówka. Pierwszy dzień eventu należał do Francuzów, którzy uzyskali niemal 1 minutową przewagę nad konkurentami. Joly Jemery rozpoczął dzień wysuwając się na prowadzenie, które udało się utrzymać do końca. Tuż za Francuzami pierwszego dnia uplasowali się Amerykanie i Australijczycy.

Francuski zespół zdobył pierwszą pozycję z czasem 04:14:26:00 dzięki świetnej formie mistrza świata enduro klasy E1, Antoine Meo. Zespół USA zawdzięcza swoją drugą pozycję Robertowy Taylorowi, który okazał się kluczowym zawodnikiem podczas pierwszego dnia rajdu. Dziwny wypadek zaliczył włoski jeździec Alex Salvini. Zawodnik wbił kolec w swoje lewe przedramię, co skutecznie utrudniło mu obsługę klamki sprzęgła oraz uplasowanie się na pierwszej pozycji generalki po pierwszym dniu.

W klasie Junior World Trophy podium także było francuskie ponieważ na pierwszej pozycji uplasował się Loic Larrieu. Tuż za nim miejsce drugie zgarnęły Włochy z Giacomo Redondi, natomiast miejsce trzecie przypadło amerykanom z Russellem Kailub zajmującym pierwszą lokatę. Podczas pierwszego dnia zmagań całkiem nieźle poradzili sobie nasi zawodnicy. Najlepszy z nich - Paweł Szymkowski został sklasyfikowany na 25. pozycji, następnie 33. był Adam Tomiczek, a 39. Jakub Kucharski. Rafał Bracik znalazł się tuż za pierwszą pięćdziesiątką, zajmujac 51. miejsce

W klasyfikacji klubowej pierwsze miejsce przypadło zespołowi z Włoch. Team Vittorio Alfieriego uzyskał 8 minutową przewagę nad zespołem niemieckim DMSD Team . Z kolei na miejscu trzecim znowu pojawili się Włosi i zespół Torre della Meloria.

Problemem podczas pierwszego dnia okazał się kurz. Zawodnicy startowali w 20-sekundowych odstępach, co jednak okazało się nie wystarczające przy 600 osobach biorących udział w evencie. W rajdzie udział biorą także Polacy. W klasyfikacji klubowej reprezentujący CKM Devil Damian Magierowski zajął 125 miejsce, Błażej Gazda 138, a Robert Frydrych był 189.