Hutchinson w Supersport, McGuinness w TT Zero
Ian Hutchinson wygrywa trzeci wyścig podczas tegorocznego TT na Wyspie Man. John McGuinness dominuje wyścig elektrycznej klasy TT Zero.
W moim odczuciu pretendentem do zwycięstwa w jutrzejszym wyścigu Senior TT, najważniejszym z całej imprezy, jest Ian Hutchison. Wracając na szczyt po poważnej kontuzji, Hutchy wygrał pierwszy z wyścigów klasy Supersport oraz wtorkowy wyścig Superstock. Wczoraj Hutchinson dołożył do listy trzecie zwycięstwo, stając na najwyższym stopniu podium w drugim wyścigu klasy Supersport.
Początkowa faza zmagań należała do Bruce’a Anstley’a, który wymieniał się pozycjami z Jamesem Hillierem i Hutchinsonem. Już po pierwszym okrążeniu wycofał się Michael Dunlop, którego z rywalizacji wyeliminowała techniczna usterka motocykla. Lepiej poradził sobie Guy Martin, dla którego drugi wyścig klasy Supersport był najszczęśliwszym w tym roku. Martin stanął na najniższym stopniu podium po tym jak pod koniec drugiego okrążenia wyprzedził Hilliera. Na drugiej pozycji uplasował się Bruce Anstey, wygrał Hutchinson.
Rywalizacja zupełnie inaczej przebiegała w TT Zero, gdzie elektryczny Mugen Johna McGuinessa był bezkonkurencyjny. Na chwilę obecną w elektrycznej klasie to Mugen dzieli i rządzi. Różnica pomiędzy Mugenem, a Victory to 10 km/h w średniej prędkości i ponad minuta przewagi na mecie. McGuiness wyprzedził swojego zespołowego kolegę, Bruce’a Anstey. Trzeci linię mety przekroczył Lee Johnson, debiutujący w klasie Guy Martin (który w trakcie imprezy podjął decyzję, że zastąpi kontuzjowanego Williama Dunlopa) był czwarty.
Jeśli warunki pogodowe nie pokrzyżują organizatorom planów, już jutro w okolicach południa rozegrane zostanie najważniejsze starcie podczas TT 2015 - wyścig klasy Senior TT.
Foto: iomtt.com
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze