Michael Dunlop, jeden z głównych faworytów tegorocznego Tourist Trophy, podjął w trakcie trwania imprezy (!) bardzo odważną decyzję o porzuceniu teamu Milwaukee Yamaha, który przygotował dla niego najnowszą Yamahę YZF-R1 2015 i przesiadce na BMW S1000RR wystawioną przez ekipę Stuart Hicken’s Buildbase BMW.

Decyzja zapadła po tym, jak dwa szalenie ważne dni treningowe przepadły na wyspie z powodu złej pogody. Dla Dunlopa oznaczało to brak możliwości przygotowania i ustawienia motocykla pod weekendowe wyścigi.

Dunlop pojedzie zatem w wyścigu RST Superbike (6 czerwca) oraz PokerStars Senior TT (12 czerwca) na BMW S1000RR. W wyścigu RL360 Superstock (8 czerwca) Irlandczyk pojedzie na swoim własnym MD Racing BMW S1000RR, a w wyścigach Monster Energy Supersport (8 i 10 czerwca) na CBR600RR przygotowanym przez MD Racing.

To oczywiście bardzo śmiały ruch ze strony Dunlopa. Irlandczyk jest w chwili obecnej w życiowej formie i nie chce tracić roku przez start w wyścigach na niekonkurencyjnym motocyklu. W informacji wystosowanej do mediów czytamy:

"Chciałbym podziękować Milwaukee Yamaha za ich wsparcie i przyjęcie mnie do zespołu i jest mi niezmiernie przykro, że musiałem podjąć taką decyzję. Niestety nie sądzę abyśmy mieli dosyć czasu przez sesje, które już straciliśmy na tegorocznym TT, aby być w pełni konkurencyjnymi i aby przygotować motocykl na takim poziomie, jaki jest konieczny aby wygrywać tutaj wyścigi."

Michael Dunlop wygrywał w różnych klasach TT już 11-krotnie. Wkrótce okaże się czy tak poważne zmiany dokonywane w ostatnim momencie okażą się skuteczne. Z pewnością Irlandczyk walczy w tej chwili o tytuł najbardziej utytułowanego zawodnika startującego w TT.