Honda CBR250RR i hybrydowy trójkołowiec - plotki przez Tokyo Motor Show
Już za kilka tygodni Honda zaprezentuje kilka nowości, w tym następcę legendarnej CBR250RR.
Szereg informacji wypłynął na światło dzienne przed Tokyo Motor Show, które odbędzie się już na przełomie października i listopada. Najciekawszą nowością ma być rzekomy następca klasyka lat ’90, Hondy CBR250RR. Różnica pomiędzy 250-ką z jednym "R" na końcu jest znacząca. Model RR wyposażony był w kręcący się do 20,000 obr./min, czterocylindrowy silnik i rozpędzał się do ponad 190 km/h. Niestety nowa RR najprawdopodobniej nie otrzyma silnika czterocylindrowego, ze zdjęć wynika, że motocykl będzie wyposażony w rzędowego twina. Tak naprawdę, na chwilę obecną nie wiadomo czy sprzęt powstanie, a jeśli tak - czy opuści Japonię.
Innym konceptem jest trzykołowy, hybrydowy Neowing. Wyglądający jak z anime motocykl wyposażony jest w czterocylindrowy silnik typu boxer oraz dodatkowy napęd elektryczny. Za przeniesienie napędu odpowiada półautomatyczna skrzynia biegów. Hybryda posiada układ kierownicy zbliżony do tego znanego chociażby z Piaggio MP3 czy Yamahy Tricity.
Honda zaprezentowała także nowe wcielenie CB1100 (wraz z limitowaną edycją Bol DOr) oraz kilka innych, mniej lub bardziej ciekawych jednośladów. Więcej szczegółów poznamy podczas Tokyo Motor Show oraz targów EICMA.
Foto: Honda
Komentarze 4
Pokaż wszystkie komentarzePiaggio mp3 też jest trojkolowce i w korku stać nie trzeba, ten nowiny wygląda obłędnie, biorę go:-)
OdpowiedzJa nie rozumiem dlaczego w Europie wycofali CBR250R, a w USA jest cały czas w ofercie
OdpowiedzJak mają robić RR z rzędową dwójką to niech sobie odpuszczą i zrobią taką dwójkę ze zwykłej 250R
OdpowiedzNie rozumiem idei trójkołowców. Stoisz w każdym korku !
OdpowiedzTaką Electrą Glide albo Goldwingiem też - a mają tylko po dwa koła. :P Trajka, to trajka (niezależnie od tego czy ma dwa koła z tyłu, czy z przodu) - czyli ni pies, ni wydra. Jedni lubią a inni nie. Ja też nigdy nie uważałem trajek za atrakcyjne ani praktyczne, ale rozumiem, że są tacy, którym się podobają. I tak ma być. :)
OdpowiedzZ założenia jest to pojazd miejski. Ale i tak stoisz w korkach, a jedyna ulga jest taka, że jeszcze póki co nie płacisz za parking :)
Odpowiedz