Endurakiem po torach - niebezpieczna zabawa
Torowisko to nie najlepsze miejsce do jazdy enurakiem, ale… przecież takim motocyklem bardzo komfortowo się po nim jedzie. Czasami wręcz nie ma innej drogi, lecz to rozwiązanie może być wyjątkowo niebezpieczne.
A przekonało się o tym tych dwóch jeźdźców enduro. Spokojny i pusty tor okazał się śmiertelnie niebezpieczny. Każdy, kto kiedyś miał przyjemność jechać po torowisku wie, że wyjazd z między dwóch szyn nie jest wcale taki łatwy, jak to mogłoby się wydawać. Panika, strach i o tragedię nietrudno. Tutaj było blisko, ale na szczęście nic złego się nie stało. Tak w ogóle, to chciałbym zobaczyć reakcję maszynisty, musiał się nieźle wkurzyć!
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze