O krok od śmierci był kierowca samochodu, który w ostatniej chwili wycofał samochód z torowiska. Chwilę potem, przy otwartych już szlabanach, na torach pojawił się rozpędzony pociąg towarowy.

Do skrajnie niebezpiecznej sytuacji doszło w środę, 21 marca w Dobiegniewie. Po otwarciu szlabanów, jeden z kierowców ruszył. Kiedy znalazł się na torowisku, mniej więcej w połowie przejazdu został ostrzeżony światłami przez innego kierowcę, który czekał po przeciwnej stronie.

Kierujący natychmiast wycofał swój samochód, a dosłownie chwilę później na przejeździe pojawił się pociąg towarowy. Tylko czujność i zasada ograniczonego zaufania uratowały kierowcę osobówki przed śmiercią. Policja wyjaśnia całe zajście.

To nie pierwszy taki przypadek. W październiku ubiegłego roku głośno było o podobnym przypadku z Drezdenka. Film, zarejestrowany wideorejestratorem zamieszczamy poniżej.