Na pierwszy rzut oka wcale nie widać, że ten motocykl był kiedyś Triumphem Bonneville. Bardzo solidną i elegancką w rezultacie przeróbkę zafundowali Bonnie'mu ludzie z GP Design. Przede wszystkim sprzęt otrzymał zupełnie nowe, oldschoolowe zawieszenie ze sprężynami w stylu starych Harleyów. Idąc wyżej, zmieniona została również lampa, kierownica, manetki, zegary, praktycznie cały przód motocykla.

Naszą uwagę przykuła jednak dbałość o detale i ogólne wykończenie. No bo kiedy ostatnio widzieliście błotnik wykonany z... drewna? Zaskakujące jest również wykończenie zbiornika paliwa (który nota bene jest wykonany z jednego kawałka aluminium). Sporo pracy poszło na lakierowanie, a smaczek w postaci "drewnianego" emblematu dodaje tylko uroku. Z fabrycznego Bonneville'a pozostał w zasadzie tylko silnik. Bardzo atrakcyjnie prezentuje się także układ wydechowy poprowadzony pod silnikiem przypominający nieco dedykowane produkty firmy Arrow i prawdę mówiąc, dobrze wyglądałby on w fabrycznych maszynach Triumpha.

Mieliśmy okazję testować Bonnie'go i wyszło nam, że jest to perfekcyjny motocykl do odstresowania się po ciężkim dniu w pracy. Jak będzie z dziełem GP design?