Triumph Bonneville 2016 oficjalnie potwierdzony
Brytyjczycy oficjalnie potwierdzają - 28. października poznamy nowego Bonnevilla.
O nowych Bonnevillach pisaliśmy już wcześniej, głównie w oparciu o nieoficjalne przecieki i zdjęcia. Triumph w końcu potwierdził - jeszcze w tym roku poznamy najnowsze neo-klasyki brytyjskiej marki. Premierę zaplanowano na 28. października.
Z powyższego, krótkiego klipu można wyciągnąć kilka wniosków. Po pierwsze: moda na hipsterskie, pseudo-klasyczne motocykle ma się w najlepsze. Dodatkowo, Triumph chyba pozazdrościł Ducati sprzedażowego sukcesu. Zadawane w klipie pytania są średnio zamaskowanym pstryczkiem w nos Scramblera. "Co sprawia, że coś staje się ikoną?", "Czym jest prawdziwy charakter?, "Co oznacza być oryginalnym?". I do tego seria zdjęć przedstawiająca najstarsze modele Bonneville. Ok, zrozumieliśmy, byliście pierwsi.
Jeśli odrzucimy na chwilę marketingową papkę skierowaną do drwaloseksualnych pracowników korporacji, to pozostaje nam jeszcze jeden, całkiem ważny temat - motocykle. Jest pewne, że bazowy Bonneville będzie posiadał chłodzoną cieczą jednostkę napędową, najprawdopodobniej o pojemności 1100 ccm (która trafi także do przyszłego Speedmastera i Triumpha America). Dodatkowo plotki gminne niosą, że powstanie Bonneville w wersji bobber, cafe racer, scrambler, T100, a także wersja budżetowa.
Czekamy z niecierpliwością!
Komentarze 2
Poka¿ wszystkie komentarzeCzesc nieznany. Wlasnie mialem to napisac. Po co te docinki? Przez tworzenie takiego szyderczego myslenia, strach bedzie kupic podobny motocykl, a juz na pewno nie jezdzic na zloty itp spotkania ...
OdpowiedzPanowie, trochê luzu. Ze Scramblera te¿ siê pod¶miewamy, a nie przeszkadza nam to w uwa¿aniu, ¿e to ¶wietny motocykl. Je¿eli ktokolwiek mia³by nie kupiæ motocykla tylko z tego powodu, ¿e kto¶ siê mo¿e pod¶miewaæ, to lepiej niech w ogóle nie kupuje.
OdpowiedzDziêki za odp. Beavis :) Tutaj mo¿emy trochê polemizowaæ. Po 1sze primo, czynniki decyzyjno-zakupowe dotycz±ce motocykla mog± zaskakiwaæ. Np. nie kupiê H-D bo na nich je¿d¿± moto gangi lub rokersi z frêdzlami na kierownicy, nie chcê ¶cigacza bo na nich wariaci od nocnych rajdów itp. Jestem pewien z podobnymi opiniami spotka³e¶ siê nie raz i wcale nie odmawia³e¶ komu¶ prawa do zakupu tylko dlatego, ¿e tak my¶li. Jednych podane przyk³ady mog± przyci±gaæ, bo np. „kipi±” testosteronem, a innych odstraszaæ. Jednak pisanie, ¿e motocykl jest hipsterski... Czy znacie kogo¶ kto otwarcie przyznaje, ¿e jest hipsterem lub chcia³by byæ? Wytworzony obraz hipstera jest raczej negatywny. Jest to osoba w spodniach o szeroko¶ci rajstop, pij±ca kawê z mlekiem sojowym, je¿d¿±ca na bambusowym rowerze, wygl±daj±ca jakby ubiera³a siê w tym samym sklepie, co kole¿anka ze Starbucksa i do tego wrêcz wagino-sceptyczna. Je¶li Bonneville czy Scrambler ma jednoznacznie kojarzyæ siê z tak± grup±, to wielu powie pas. Niezale¿nie jak motocykl by siê podoba³ i fajnie je¼dzi³. Po drugie primo, nie zauwa¿y³em, ¿eby¶cie, jako redakcja pisali z takim przek±sem o innych grupach motocyklistów. Po trzecie, primo-ultimo, piszê to wyluzowany i u¶miechniêty ;)
OdpowiedzJak mnie wkurzaj± te docinki... np.,,Po pierwsze: moda na hipsterskie, pseudo-klasyczne motocykle ma siê w najlepsze,,
OdpowiedzWdech, wydech, wdech. Nie piszemy o operacjach na otwartym sercu tylko o motorkach. Trochê luzu.
Odpowiedz