Ekran iPhone'a 6S zniesie nawet palenie gumy
W swoim życiu widzieliśmy już mnóstwo realizacji głupich pomysłów. Jedni zupełnie bezcelowo zrzucali motocykl z dachu parkingu, inni zamiast zwiększać świadomość i poprawiać bezpieczeństwo, skutecznie rozmontowywali prawo. Przykłady możnaby mnożyć w nieskończoność, więc czas na kolejny.
Tym razem do naszej galerii sław trafia test, który pokazuje, że gdyby z niewiadomych przyczyn naszła was ochota spalenia gumy na ekranie swojego iPhone'a, nie macie się czego obawiać - smartfon rodem z Doliny Krzemowej twardo zniesie zachcianki swojego właściciela. Swoją drogą, ciekawe czy sprawdziłby się również w roli slidera?
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarzeTen piżdzik dla niemowlaków i palenie gumy. Mam się śmiać czy płakać? Facet ma większą rękę niż te koło :)
Odpowiedz