Upadek Gixxera z wysoko¶ci…
Trochę ciężkiego dresiarstwa w amerykańskim wydaniu. Grupka półgłówków zabawia się zrzucając z dachu parkingu motocykl, po czym nie do końca wiedzieć czemu w euforii demonstruje przed kamerą swoje dziary i facjaty.
Macie jakiś pomysł o co tutaj chodzi? Bo my zupełnie nie mamy pojęcia co poeta miał na myśli… Trudno natomiast oprzeć się wrażeniu że z pewnością taki trick wymagał niewyobrażalnego skilla i zapewnił totalny poszan na miejscowej dzielni.
Komentarze 19
Poka¿ wszystkie komentarzeZa kilka miesiêcy trafi do Polski jako u¿ywany sporadycznie, ma³y przebieg, lekkie ¶lady otarcia po ma³ej wywrotce, u¿ywany przez staruszkê, okazja, kup teraz :D
OdpowiedzG³upców nikt nie sieje... sami siê rodz±...
OdpowiedzZemsta? :] Napewno swojego w ten sposob by nie potraktowali... Przynajmniej mam nadzieje :)
OdpowiedzKto bogatemu zabroni?!
OdpowiedzAutor "artyku³u" nie wpad³ mo¿e na to, ¿e moto zosta³o ukradzione konkurencyjnej "ekipie"....W biednej Polsce nikt by sprzeta z dachu nie zrzuca³ - nawet kompletny strucel idzie do naprawy i na ...
OdpowiedzAutor jak i czê¶æ komentuj±cych s± najwyra¼niej za g³upi aby za³o¿yæ opcjê, ¿e motocykl by³ uszkodzony np uwalona rama lub silnik na wykoñczeniu i w³a¶ciciel postanowi³ rozstaæ siê ze sprzêtem w ...
OdpowiedzNapewno masz racje. Kurde ze tez nikt na to nie wpadl. ;)
OdpowiedzZ ka¿dego motocykla da siê co¶ wyci±gn±c ... sprzedaæ na czê¶æi :)
Odpowiedzale to tylko w PL takie cuda. Nikt na zachodzie nie bawi sie w ratowanie trupow (chyba, ze polacy na emigracji)
OdpowiedzPoniewa¿ tam, nikt nie zarabia tak ma³o jak my :)
Odpowiedz