Donos na policjê jest prosty, ale konsekwencje finansowe mog± obj±æ równie¿ donosiciela
Aplikacje w rodzaju "Uprzejmie donoszę", policyjna skrzynka "Stop agresji drogowej" albo "Zgłaszanie wykroczeń on-line" cieszą się rosnącą z miesiąca na miesiąc popularnością. Ale donos oznacza również pewne obowiązki zgłaszającego.
W przypadku skrzynek e-mail mundurowych, na które obywatele przesyłają nagrania z wideorejestratorów zainstalowanych w pojazdach (i nie tylko), można już mówić o prawdziwym oblężeniu policyjnych łączy. W zeszłym roku Polacy przesłali służbom o blisko 50 proc. więcej materiałów, niż rok wcześniej. 2022 rok będzie zapewne jeszcze lepszy...
Ale w pogoni za przypadkami nieprawidłowo parkujących kierowców i wykroczeń drogowych, warto wiedzieć, że informacja na policję lub skierowana do straży miejskiej oznacza przyjęcie ewentualnej roli świadka. A to może być kłopotliwe, czasochłonne i jest w niektórych sytuacjach obowiązkiem, którego późniejsze unikanie bywa karane.
Aby donos był skuteczny, policja lub straż miejska muszą uzyskać również dane donosiciela. Jeśli sprawca przyznaje się do złamania przepisów, np. dotyczących nieprawidłowego parkowania, służby wystawiają mandat i właściciel pojazdu go przyjmuje sprawa się kończy. A co jeśli mandat nie zostaje przyjęty?
W takiej sytuacji konieczne jest dalsze postępowanie, co oznacza wezwanie świadka - autora donosu. Jeśli świadek się nie stawi, musi liczyć się z karą od 50 do 1000 zł oraz 1500 jeśli zignoruje wezwanie po raz drugi. Oczywiście w toku postępowania świadek może zostać wezwany wiele razy bez względu na swoje obowiązki w pracy czy inne okoliczności, a jeśli będzie wezwania ignorował, sąd może zarządzić zatrzymanie świadka i doprowadzenie na przesłuchanie.
Prawo pozostawia furtkę pozwalającą w niektórych sytuacjach na uniknięcie osobistego stawiennictwa, np. w przypadku choroby. Ale znowu, nie wystarczy zwykłe zwolnienie od lekarza. Dokument musi być wystawiony przez lekarza sądowego.
Oczywiście nie chodzi o to, aby zniechęcać kogokolwiek do eliminowania przypadków kierowców parkujących byle gdzie i byle jak, czy osobników łamiących przepisy drogowe i zagrażających zdrowiu oraz życiu innych uczestników ruchu drogowego lub pieszych. Warto jednak wiedzieć, że informacja na policję lub skierowana do straży miejskiej, to również obowiązek uczestnictwa w czynnościach wyjaśniających prowadzonych przez te służby lub konieczność stawiennictwa przed sądem.
Komentarze 1
Poka¿ wszystkie komentarzeZa sprzedanie informacji kryminalna w D±browie górniczej oferuje bia³e karty kredytowe przedp³acone 500zl i wówczas kradzie¿ z w³amaniem za ka¿de jej u¿ycie wiêc donosicielom mówimy ZDYCHAJCIE
Odpowiedz