Z rynku włoskiego, na którym narodził się boom na skutery i który do dziś pozostaje jednym z największych odbiorców tych pojazdów, spłynęła do nas ciekawostka w postaci wyników sprzedaży poszczególnych modeli przez ostatnie pół roku. Oprócz bezdyskusyjnej dominacji tylko jednego z nich, za to w trzech wariantach pojemnościowych, widać również ogromną popularność maszyn na dużych, 16-calowych kołach.

Dane z rynku włoskiego opisane są liczbami, o których polskie salony mogą tylko pomarzyć. Nie ma jednak czego zazdrościć i wyrywać resztek fryzury - Włosi mają klimat dużo bardziej sprzyjający niemal całorocznej jeździe oraz długą i nieprzerwaną tradycję użytkowania skuterów. Patrząc na ich wybory, można wyciągnąć proste wnioski, które modele sprawdzają się najlepiej w codziennym użytkowaniu.

W pierwszej piątce znalazły się aż trzy Hondy SH - kolejno 125 (pierwsze miejsce w całym rankingu, 4234 sprzedane sztuki), 300 (drugie) i 150 (czwarte). Miejsce trzecie i piąte przypadło Piaggio Beverly 300 i Liberty 125. Wszystkie te modele są skuterami na dużych, 16-calowych kołach, które świetnie sprawdzają się na dziurawych drogach i w czasie pokonywania krawężników i studzienek. Ponadto wszystkie, oprócz Beverly, mają zupełnie płaską podłogę i haczyki pod kierownicą, umożliwiającą łatwe przewiezienie zakupów, bez konieczności pakowania ich do kufrów czy schowków. Ogólnie na 10 pierwszych pozycji, aż osiem należy do skuterów na szesnastkach. Wow!

W pierwszej dziesiątce, oprócz zupełnie zrozumiałych Yamaha X-max 300 i Hondy Forza 300, znalazła się również Honda X-ADV, u nas póki co zupełnie niedoceniona. Widać Włosi uznali pomysł na wielki skuter z silnikiem 750 i pewnymi zdolnościami terenowymi za bardzo sensowny.

W liczącym 30 miejsc rankingu Honda, Piaggio (z Vespą) i Kymco umieścili po 8 modeli, Yamaha 3, a SYM, BMW i Quadro po jednym.