Dlaczego kierowcy aut tak często wymuszają pierwszeństwo na motocyklach? Szybkie wyjaśnienie
Zajechanie drogi przez auto to prawdopodobnie najczęstsza przyczyna groźnych wypadków z udziałem motocyklistów. Jak to się dzieje, że kierowcy samochodów nas doskonale widzą, ale mimo to ruszają? Poniżej jasne wytłumaczenie na przykładzie dwóch monet.
Przypadki fatalnego w skutkach zajechania drogi motocyklowi przez auto dzielą się na dwie grupy. W pierwszej mamy przykłady, w których kierowca samochodu po prostu nie widział nadjeżdżającego motocyklisty. Przyczyn może być wiele - nadmierna prędkość jednośladu, fizyczne przeszkody typu krzaki i drzewa, ewentualnie oślepiające słońce lub wręcz przeciwnie - słabe światła motocykla po zmroku.
Drugą grupę wypadków wytłumaczyć znacznie ciężej. Kierujący autami wyjeżdżają przed doskonale widoczne motocykle. Zakładamy, że znakomita większość z nich nie robi tego złośliwie, ani z morderczymi zamiarami. Co więc nimi kieruje? Wyjaśnienie jest dosyć łatwe - ludzki mózg niejako "programuje się" na konkretne zagrożenia. W przypadku kierujących samochodami są to zazwyczaj inne samochody, których wokół jest najwięcej. Wszelkie inne obiekty porównywane są gabarytami z jadącym autem i odpowiednio klasyfikowane. Spójrzcie na film:
Większa moneta to auto, mniejsza - motocykl. Jednoślad podświadomie rozpoznawany jest jako zagrożenie dopiero wtedy, kiedy w oczach kierowcy osiągnie wielkość auta, czyli najkrócej mówiąc, kiedy jest już o wiele bliżej. Jeśli dodamy do tego dużą prędkość motocykla, poznamy źródło tak wielu nieszczęść. Pokażcie ten film znajomym motocyklistom i kierowcom samochodów, a przede wszystkim sami zadbajcie o własne bezpieczeństwo. Zerowe zaufanie i ręka zdjęta z gazu na skrzyżowaniach i wyjazdach z posesji to klucz do kolejnych sezonów bez niebezpiecznych przygód.
Komentarze 5
Pokaż wszystkie komentarzemoto jest dużo mniejsze? proszę zobaczyć ten filmik https://www.youtube.com/watch?v=kHbgoT4Kj3c ;. w takim razie kierowcy sportowych samochodów powinni mieć wypadki masowo. Ja mam inną ...
OdpowiedzTa teoria nie jest zła, robili naprawdę badania, wyszło że człowiek przyzwyczaja się i nie kojarzy że moto jest dużo mniejsze i dużo szybsze ;) stąd tyle zajechań, bo poprostu mózg przyrównuje ...
OdpowiedzCiekawa teoria.. mam inną. 1) większość motocyklistów mimo wszystko jedzie szybciej niż dopuszczają to limity. Nie ma się co dziwić, sam tak mam. Po prostu siedzimy inaczej, inaczej czujemy ...
OdpowiedzGdyby tak było to byłby istny carmagedon. Piesi ginęliby tysiącami😳
OdpowiedzCo za bzdury!!! w takim razie kierowcy ciężarówek powinni "się zaprogramować" na inne ciężarówki i taranować wszystkie inne samochody osobowe a co do motocyklistów to w ogóle nie powinni widzieć ...
OdpowiedzTu niechodzi o to, że przyzwyczajasz sie do tego czym jedziesz tylko do tego czego jest dużo na drodze -> a najwięcej jest osobówek.
OdpowiedzKierowca ciężarówki siedzi wysoko i ma bardzo dobry widok na to co dzieje się daleko.
OdpowiedzTak, no i po za tym kierowca ciężarówki ma więcej oleju w głowie i wyobraźni w przeciwieństwie do przeciętnych samochodziarzy, na których takie psychologiczne wyjaśnienia się sprawdzają.
Odpowiedz