Diverse Night Of The Jumps 2014 - działo się!
W sobotę w wypełnionej po brzegi ERGO ARENIE na granicy Gdańska i Sopotu najlepsi zawodnicy Freestyle Motocrossu walczyli o punkty klasyfikacji generalnej Mistrzostw Świata. Zwycięzcą został Libor Podmol, podobnie jak w 2006 roku, kiedy to Mistrzostwa Świata FMX - Diverse NIGHT of the JUMPs po raz pierwszy gościły w Polsce. Czech pokonał swoim fantastycznym przejazdem lidera klasyfikacji generalnej Maikela Melero.
W stawce dwunastu zawodników znalazło się dwóch reprezentantów naszego kraju. Marcin Łukaszczyk i Artur Puzio pokazali się z bardzo dobrej strony. Obaj zanotowali solidne występy, w których nie zabrakło Backflipów z kombinacjami. Polacy pokazali, że jako kraj, w którym uprawianie FMX’u jest utrudnione chociażby ze względu na warunki pogodowe, nie mamy się czego wstydzić.
Dobre przejazdy, które jednak nie wystarczyły na wejście do finału zaliczyli Hannes Ackermann i Petr Pilat. W podobnej sytuacji po pierwszych przejazdach znaleźli się również Jose Miralles i Massimo Bianconcini. Do drugiej fazy rozgrywek sobotniego wieczoru weszli natomiast: Maikel Melero, Rob Adelberg, Libor Podmol, Remi Bizouard, Dany Torres i Brice Izzo.
Ponad 8 tysięcy zgromadzonych widzów z entuzjazmem kibicowało najmłodszym adeptom motocrossu oraz Patrykowi Siekajowi na quadzie, którzy zaprezentowali się w przerwie pomiędzy głównymi rozgrywkami. Różnorodność dyscyplin oraz żywiołowe reakcje publiczności pokazały, że Diverse NIGHT of the JUMPs to nie tylko Freestyle Motocross, ale święto wszystkich miłośników sportów motorowych i ekstremalnych.
W konkursie na najlepszy Whip poza czwórką zagranicznych zawodników wystąpili obaj Polacy. Po pierwszej rundzie do rozgrywki finałowej awansowali Dany Torres, Massimo Bianconcini i Marcin Łukaszczyk, który bez kompleksów walczył z utytułowanymi rywalami. Marcin zaprezentował między innym Heelclicker Whipa, który jest dość trudną ewolucją. Zwycięzcą konkursu został Dany Torres, ale widać było, że dla publiczności zgromadzonej w ERGO ARENIE wygranym jest Polak.
W konkursie Maxxis Highest Air rywalizowali Maikel Melero, który odpadł już na wysokości 7 metrów oraz Jose Miralles i Massimo Bianconcini. Emocjonujący pojedynek Hiszpana z Włochem zakończył się na wysokości 8,8 metra, kiedy to Bianconcini zepsuł drugą próbę, a Miralles przeskoczył czysto za pierwszym podejściem.
Finały zapowiadały się niezwykle wyrównane i takie też były. Każdy z zawodników celował w podium i każdy z nich miał tricki warte sporej ilości punktów, które mogły zapewnić wejście na najwyższy stopień. Riderzy, dzięki niesamowitemu dopingowi widzów, dali z siebie 150%. Przejazd po przejeździe padały tak ekstremalne tricki jak: Ruler Flip (Bizouard, Adelberg), Seat Grab Indy Flip (Torres, Podmol), Underflip (Podmol, Izzo), czy Oxecutioner Flip i Paris Hilton Flip w wykonaniu Dany’ego Torresa. Najbardziej zacięty pojedynek o pierwsze miejsce stoczyli lider klasyfikacji generalnej Mistrzostw - Maikel Melero i Libor Podmol. Obaj wyciągnęli na koniec przejazdów swoje asy z rękawa. W przypadku Melero był to Double Grab Flip, a w przypadku Podmola Surfer Flip. Ten zupełnie nowy trick, który wyszedł Czechowi niemal idealnie, zapewnił mu pierwsze w tym sezonie zwycięstwo.
Podczas konferencji prasowej Rob Adelberg, który startował w takich zawodach jak X Games i zwyciężał w serii Red Bull X-Fighters, stwierdził, że Diverse NIGHT of the JUMPs są jednymi z najlepiej zorganizowanych zawodów, w jakich kiedykolwiek startował. Pokazuje to, że dzięki wsparciu marki Diverse, pracy organizacyjnej Agencji Sportainment oraz warunkom, jakie oferuje ERGO ARENA, polskie Grand Prix stało się mocnym punktem serii Mistrzostw Świata.
Oficjalna strona Mistrzostw Świata NIGHT of the JUMPs: www.nightofthejumps.com
Polecamy pełną fotorelację z polskiej rundy Diverse Night Of The Jumps (44 zdjęcia):
Diverse Night Of The Jumps w Gdańsku - zdjęcia - FOTORELACJA
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze