Czym je¼dzi Batman 2022? Rozszyfrowujemy te motocykle. Customy musisz zobaczyæ koniecznie
Najnowsza odsłona serii filmów o Batmanie w reżyserii Matta Reevesa trafiła na ekrany polskich kin w marcu 2022 roku. Robert Pattinson, najbardziej znany z roli wampira w sadze Zmierzch, jest najnowszym aktorem, który wcielił się w postać mściciela w pelerynie. Podczas filmu Pattison ujeżdża niecodzienną kolekcję pojazdów, które w odróżnieniu od tego do czego przywykliśmy w Batmanie reżyserii Nolana, nie potrafią latać czy strzelać... Potrafią w zasadzie jeździć, trochę tak nie komiksowo, ale bardziej przyziemnie. Ja osobiście lubię takie podejście do sprawy. Pominę celowo samochód, bo nie gra on główniej roli. Mroczne zaułki Gotham City aż się proszą o eksplorację przy pomocy motocykla.
Bruce Wayne stawia tym razem na klasykę. Chociaż w szybko zmieniających się ujęciach z kamer widzimy dokładną sylwetkę motocykla, to scenarzyści postarali się, żeby nie była znana marka pojazdu. Co wiemy na pewno to to, że motocykl jest napędzany czterocylindrowym silnikiem DOHC, podobnym do konstrukcji z lat 70-tych i 80-tych ubiegłego wieku. Więc biorąc pod uwagę szczegóły, które widzimy, ten motocykl może być GS1000, KZ1000, XS1100, CB900, CB1100 lub dowolnym z długiej listy sportowych maszyn DOHC.
Dobra robota firmy customingowej sprawiła, że nie określimy marki bez patrzenia na maszynę z bliska. W filmie jest jednak jeszcze jedna postać, której motocykl wydaje mi się szczególnie interesujący. Aktorka, piosenkarka, modelka, Zoë Kravitz pojawia się u boku Pattisona w filmie The Batman. Wciela się w nim w rolę Selin Kyle, znanej również jako Kobieta-Kot. W okresie poprzedzającym premierę filmu Warner Brothers opublikowało zwiastuny i zdjęcia promocyjne, przedstawiające Catwoman na jej własnym niestandardowym motocyklu - czy raczej Catcycle?
Jeden rzut oka na silnik i mamy pewność, z jaką marką mamy doczynienia. BMW słynie z boxerów w różnej konfiguracji nadwozia. Jednak poza silnikiem motocykl jest prawie całkowicie niestandardowy. To co sprawia, że ten konkretny motocykl filmowy jest dla nas interesujący, to fakt, że został zbudowany przez konstruktora motocykli customowych, a nie firmę zajmującą się rekwizytami. Miałem wrażenie, że już gdzieś ten pojazd widziałem i to kilka lat temu.
Zadziwiające, że jeden z najładniejszych customów, opartych na motocyklu niemieckim, jest dziełem japońskiego artysty Kaichiroh Kurosu i jego firmy Cherry Company.
Filmowy motocykl jest niesamowicie podobny do maszyny Highway Fighter, zbudowanej przez Cherry's Company. Powodem jest to, że Warner Brothers zleciło Kaichiroh-san zbudowanie specjalnej wersji tego samego jednośladu do filmu Batman z 2022 roku.
Sądząc po tym, że oba motocykle wyglądają podobnie, możemy jedynie założyć, iż motocykl Catwoman został zbudowany przy użyciu tego samego podejścia, co oryginalny R nine T Highway Fighter. W przypadku projektu BMW Kaichiroh-san znalazł inspirację, badając motocykle wyścigowe z lat 70. XX wieku. Doprowadziło to do stworzenia całkowicie nowej, ręcznie wykonanej aluminiowej karoserii. Dla ułatwienia reprodukcji i zmniejszenia kosztów (ponieważ Kaichiroh-san prawdopodobnie musiał wyprodukować kilka Catcycles do filmu) możemy założyć, że owiewki pojazdu Cat Woman zostaly wykonane z włókna szklanego.
Chociaż strukturalnie identyczny z Cherry's Company Highway Fighter, BMW R nine T Cat Woman przeszło kilka estetycznych poprawek. Najbardziej oczywistym jest wszechogarniający matowy czarny lakier i usunięcie wszelkich oznaczeń BMW. Wygląda na to, że układ wydechowy również został nieco zmieniony, tak żeby dało się zamontować sakwy boczne.
Oglądając film starałem się skupić również na odgłosie generowanym przez motocykle. Sami dobrze wiecie, że nie koniecznie idzie to w parze. Tym razem jednak się nie zawiodłem, może nie jest idealnie, ale przynajmniej nie podłożono dźwięku wysokoobrotowej sześćsetki, wkrecanej do odcinki.
Kręcenie ujęć z jazdy, w dobie kamer GoPro o wysokiej rozdzielczości, nie powinno stanowić wyzwania. Jednak śledząc informacje z planu zdjęciowego natrafiłem na ciekawe zdjęcie, pokazujące motocykl przystosowany do nagrywania ujęć z bliska. Ilość różnych przystawek, czy mocowań, przyprawia o zawrót głowy.
https://twitter.com/Laziiner/status/1317287591226507265?t=bFCn2qEbC54zfWGa1NgV8w&s=19
Nie będę Wam spojlerował, ani tym bardziej opisywał dokładnych scen z filmu. Myślę, że każdy miłośnik kina wybierze się na nowy film o Batmanie i sam zdecyduje, czy to jest wersja na jaką czekał, czy raczej woli o niej zapomnieć zaraz po seansie. Jednak same motocykle tym razem warte są Waszej uwagi.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze