Custom Ducati Monster SR4S od SR Corse. Zabójczo piêkny - dos³ownie
Do dziś Monster jest powszechnie uważany za motocykl, który uratował Ducati przed upadkiem, ponieważ w momencie jego debiutu w 1993 roku, włoska marka borykała się z problemami finansowymi i była na skraju bankructwa. Wszystko się jednak zmieniło, gdy w ostatniej chwili podjęto decyzję o umieszczeniu znaku włoskiej marki na motocyklu, który miał być Cagivą.
Biorąc pod uwagę, że dzisiejsza scena motocyklowa na rynku wtórnym jest zdominowana przez używane do modyfikacji maszyny Bawarczyków z BMW i japońskie Hondy, customy Monsterów są zdecydowanie rzadsze. A szkoda, bo jak dowodzi budowa SR Corse na bazie SR4S z 2007 roku, mają one predyspozycje do stworzenia wysokiej jakości cafe.
Zaprojektowany aby być klasyczny w stylu, jak i nowoczesny w osiągach, Monster SR Corse został w pełni wyposażony w części z najwyższej półki, co umożliwia mu podobno pełne wykorzystanie 130 KM z L-twina o pojemności 998 cm3.
Oprócz zbiornika z włókna szklanego i ręcznie wykonanego aluminiowego ogona, brazylijski zespół SR Corse zapewnił mu również kompletną przebudowę silnika (z wyścigowym sprzęgłem), układ wydechowy 2 w 2, jak również tłumik Hyperpro i niektóre z najlepszych komponentów elektryki od Motogadget.
Wykończony w metalicznej szarości i cukierkowej czerwieni wygląda tak dobrze, jak powinien jeździć. Ale tak z ręką na sercu, nie bałbyś się tego motocykla w winklach?
Podobno sztukę się kontempluje, a emocje, nawet negatywne, które wywołuje, są elementem oddziaływania dzieła. Stąd instalacja z rur kanalizacyjnych w muzeum sztuki współczesnej może być arcydziełem tak samo jak trzy pasy farby na obrazie Marka Rothko sprzedane na aukcji za 87 milionów dolarów.
Dlatego wysiłek ekipy z São Paulo oceniam przede wszystkim w tych kategoriach. Ale odsłonięte łańcuchy i zębatki? To jakby z pełną świadomością włożyć rękę do miksera i uruchomić program rozdrabnianie lodu. Nie uważacie?
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze