Crutchlow: nie oddychamy gdy hamujemy
Przy okazji rundy Grand Prix w Barcelonie ciekawych informacji udzielił prasie Cal Crutchlow, zawodnik fabrycznej ekipy Ducati.
Odpowiadając na pytania odnośnie długości drogi hamowania w Grand Prix (w chwili obecnej sięga ona 300 metrów, szczególnie na takich torach jak Circuit de Barcelona-Catalunya, gdzie prosta startowa ma ponad 1000 metrów długości) Crutchlow stwierdził: "Zapewniam, że zza kierownicy nie wygląda to jak długość trzech boisk piłkarskich".
"Prędkości z jakimi teraz się poruszamy są niewiarygodne. Hamujemy na granicy możliwości motocykli, opon oraz samych zawodników. Najgorsze jest jednak to, aby dać Wam wyobrażenie, że przez cały czas hamowania wstrzymujemy oddech. Nawet przez 300 metrów, a teraz wyobraźcie sobie ile razy hamujemy w ciągu okrążenia"
Crutchlow dodał także: "To zupełnie naturalne - cały czas robisz w spodnie czy na pewno dasz radę wyhamować. Hamowanie to jedyna rzecz, która tak mocno podbija tętno kierowcy na motocyklu. Napinasz całe swoje ciało, aby zatrzymać się".
"Jeśli ktokolwiek twierdzi, że oddycha w czasie hamowania, gwarantuję, że nie oddycha. Kiedy wjeżdżasz w końcu w zakręt, to tak jakbyś ponownie łapał oddech. Problem polega na tym, że przy 15 zakrętach wstrzymujesz oddech przez długi czas podczas każdego okrążenia. Cieszę się, że te 300 metrów tak szybko mija, inaczej zabrakłoby mi tchu…"
Komentarze 2
Pokaż wszystkie komentarzeczyli w czasie wyścigu przez większy czas nie oddychają..
OdpowiedzCzyli Cal na hamowaniu bierze wszystko na łapy:)
Odpowiedz