Co nowego w Harley-Davidson Pan America 1250 na 2022?
Wpadł nam w ręce najnowszy model Harley-Davidson Pan America 1250, konkretnie w wersji Special Edition. W sumie Harley nie ogłosił wielkich zmian na rok 2022, ale nasza sztuka poza fajnym malowaniem Fastback Blue/White Sand wyróżniała się również technicznymi smaczkami. Jakimi?
Tak naprawdę to nadal ten sam Harley-Davidson Pan America 1250 o którym opowiadałem rok temu, ale na najbliższy sezon zmieniła się jedna rzecz. Jest nią nowy wyświetlacz, który ma poprawioną czytelność, lepszą aranżację i jest po prostu łatwiejszy w obsłudze. Mi osobiście przypadł do gustu.
Druga nowość z którą miałem okazję się zapoznać, to quickshifter. Motocykl wyposażony został w to dobrodziejstwo fabrycznie, zatem mogliśmy przetestować jego działanie w najtrudniejszych warunkach. Tymi warunkami były deszczowe Bieszczady i ich gliniaste terenowe szlaki. Rozwiązanie to przydaje się, ponieważ silnik Revolution Max, choć dostarcza dużych ilości momentu obrotowego i mocy, nie jest najbardziej płynnie pracującym napędem znanym ludzkości. Ta jednostka napędowa to dla H-D skok w nadprzestrzeń w porównaniu z klasycznymi V2 z Milwaukee, ale to nadal poziom kultury pracy który można poprawić, szczególnie w zestawieniu z obecną konkurencją. Mam tutaj na myśli przede wszystkich takich rywali jak KTM Super Adventure R, który również dysponuje dużym widlastym piecem, czy nawet BMW R1250GS ze swoim coraz większym na przestrzeni lat bokserem. Zmieniarka wprowadza zatem ład, twarda zmiana biegu nie rzuca się już tak mocno w oczy i uszy. Motocyklem jeździ się łatwiej, choć zapewne nie zaskoczę Was stwierdzeniem, że bez zmieniarki również da się żyć.
Nowością dla mnie osobiście było wysłanie motocykla w prawdziwie terenowe warunki. Jak sobie motocykl w takich warunkach poradził? No cóż, poradził sobie znakomicie, co nie zmiana faktu, że pewne rzeczy idealnie byłoby poprawić, ale o tym za chwilę. W samym terenie nisko położony środek ciężkości oraz terenowe opony robią robotę. Byliśmy w stanie atakować miejsca, które co do zasady wymagają dużo lżejszego motocykla. Pan America radziła nie wymiękała na podjazdach, zjazdach, w koleinach. Nie straszne jej brody, woda oraz luźne kamieniste podłoża.
Jak wspomniałem wyżej jest też przestrzeń dla ulepszeń. Przede wszystkim poprawienia wymaga ergonomia podczas jazdy na stojąco. Mocowanie podnóżków pasażera jest zbyt blisko podnóżków kierowcy. Nieco przeszkadza również przebieg układu wydechowego, który dotyka prawego buta. Generalnie kierowca jest przesunięty zbyt mocno do tyłu, ale kręcąc śrubkami i bawiąc się ustawieniami kierownicy można sobie wygospodarować pozycję lepszą, niż w fabrycznych ustawieniach.
Aranżacja elementów ochronnych sprawia, że np. płyta ochronna silnika zbiera tony błota, które nie chcą odpłynąć nawet poganiane myjką ciśnieniową. Lokalizacja akumulatora i regulatora napięcia przed/pod silnikiem, tuż za tylnym kołem być może ma swoje racjonalne uzasadnienie z punktu widzenia inżynierii, ale… nie wróżę tym elementom długiego i spokojnego życia. Regulacja narzędzi sterowania jest mało szczęśliwa. Dla wyregulowania dźwigni zmiany biegów najlepiej jest ją po prostu… zdemontować. Zakres regulacji tylnego hamulca jest zbyt mały, choć sama zmiana ustawienia jest prosta i szybka. W polu trzeba sobie jednak radzić chałupniczymi metodami, aby w miarę szybko mieć hamulec ustawiony na poziomie właściwym dla kierowcy o moim wzroście.
Reasumując - Pan America 1250 rozepchała się na rynku Adventure. Jestem pozytywnie zaskoczony tym, jak motocykl radzi sobie w terenie, natomiast zastanawia mnie nieco czemu Harley-Davidson tak powoli poprawia rzeczy, wymagające poprawy. Sam fakt, że maszyna dobrze się sprzedaje nie oznacza z automatu, że jest idealna. Oczywiście każda modyfikacja to określone koszty, natomiast teraz na fali entuzjazmu i zainteresowania nowym modelem można szybko doprowadzić maszynę do poziomu, który będzie czynił z niej równorzędnego rywala innych modeli w tym segmencie, bez konieczności podpierania się logiem jednej z najstarszym motocyklowych marek na świecie.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze