Chaz Davies, walijski zawodnik WSBK, jeżdżący w ekipie Aruba Ducati, bardzo pechowo zakończył jeden z ostatnich treningów. Po upadku na torze stwierdzono u niego pęknięcie prawego obojczyka.

Zaledwie wczoraj informowaliśmy o sobotnim "Wyścigu Mistrzów" na torze Misano, który odbędzie się w ramach zlotu World Ducati Week. W pokazowej rywalizacji do walki stanąć miało 12 czołowych zawodników, jeżdżących na motocyklach Ducati w różnych seriach wyścigowych. Dziś niestety wiemy już, że będzie ich tylko 11.

Chaz Davies z fabrycznej ekipy Aruba Ducati, startującej w serii WSBK, doznał poważnego urazu w czasie treningu. Opuścił tor z pękniętym prawym obojczykiem, co na pewno wykluczy go z sobotniego wyścigu. Jego specjalnie przygotowane na tę okazję Ducati Panigale V4S pozostanie więc bezczynne.

Davies dołączył tym samym do drugiego pechowca z WSBK, Leona Camiera z Red Bull Honda, który w czasie niedawnych testów przed 8-godzinnym wyścigiem w Suzuce uszkodził jeden z kręgów szyjnych. Obaj panowie mają powrócić do pełnej sprawności do czasu oficjalnych jazd testowych w dniach 23-24 sierpnia, na torze w portugalskim Portimão.