Ceny ubezpieczenia OC wzrosną
Świeżo upieczony Minister Zdrowa, prof. Marian Zembala, chce przywrócić do życia tzw. "podatek Religi", który zakładał, że część składki OC zostanie przeznaczona na rzecz NFZ.
Premier Ewa Kopacz w 2008 roku była jedną z osób, która zniosła tzw. "podatek Religi", dzięki któremu 12% ze składki OC było przekazywane na NFZ na poczet leczenia ofiar wypadków. Wtedy Ewa Kopacz jako Minister Zdrowia zaznaczała, że w Polsce nie funkcjonuje odpowiedzialność zbiorowa i jeżdżący przepisowo i bezkolizyjnie kierowcy nie mogą płacić za "czyjąś brawurową jazdę". Wtenczas działający z ramienia PIS, nieżyjący już Zbigniew Religia dzięki dodatkowemu opodatkowaniu wprowadził do budżetu NFZ ok. 800 mln złotych (w czasie, gdy koszty leczenia ofiar wypadków drogowych nie przekroczyły 19 mln złotych). Ewa Kopacz wraz z PO w listopadzie 2008 roku znowelizowały ustawę, znosząc kontrowersyjny podatek.
Jak podaje internetowe wydanie Gazety Wyborczej, wczoraj zaprzysiężono na okres czterech miesięcy nowego Ministra Zdrowia, prof. Mariana Zembale. Prof. Zambala uważa, że "podatek Religi" powinien powrócić. Argumentuje to zwiększeniem szans na szybki powrót do zdrowia osób poszkodowanych w wypadkach drogowych, podając przykłady istnienia takiego rozwiązania w innych europejskich krajach.
Jak słusznie zauważa Michał Szymaczek z motoryzacyjnego działu portalu Onet, ubezpieczenie OC w obecnej formie pokrywa także uszczerbek na zdrowiu poszkodowanej osoby, a dodatkowo wprowadzona w 2008 roku nowelizacja ustawy zakłada możliwość sądowego dochodzenia zwrotu kosztów leczenia od ubezpieczyciela przez NFZ. W świetle tego ponowne wprowadzenie "podatku Religi" wydaje się kryć za sobą coś więcej niż tylko chęć niesienia pomocy poszkodowanym.
Minister Zdrowia Marian Zambala wspomniał o 5-6% wzroście. Wzroście, który - o ile dojdzie do skutku - będziemy musieli pokryć my, kierowcy.
Komentarze 4
Pokaż wszystkie komentarzeNa razie nie ma jeszcze co przeżywać :) Poprzednim razem, gdy został wprowadzony ten podatek został bardzo szybko wycofany, bo... tylko niewielka część była wykorzystywana na faktyczne koszty ...
OdpowiedzNawet jeśli tak będzie to i tak można sobie wyszukać tanie oc , są kalkulatory w necie np. CUK , zawsze można trochę zaoszczędzić.
OdpowiedzMogę zapłacić 5 czy 10 zł więcej ale jeśli rzeczywiście te pieniądze trafia na pomoc poszkodowanym, na zakup sprzętu medycznego i ratownictwo.
OdpowiedzWiadomo, przykro jak ktoś bierze udział w wypadku, ale żeby wyciągać kase z OC wszystkich na ofiary to zwykła kradzież, płacić powinien tylko I WYŁĄCZNIE sprawca wypadku, komuna pełną parą
Odpowiedz