Cal Crutchlow mia¿d¿y decyzjê sêdziów o ukaraniu za falstart
Brytyjski kierowca satelickiej ekipy LCR Honda został w czasie ostatniego GP Argentyny ukarany przejazdem przez pit lane za rzekomy falstart. Crutchlow zdecydowanie nie zgadza się z wersją sędziów, twierdząc, że minimalny ruch motocykla wynikał wyłącznie z balansu ciałem.
Cal Crutchlow to zeszłoroczny zwycięzca wyścigu o GP Argentyny. Nic dziwnego, że również w minioną niedzielę miał nadzieję przynajmniej na podium. Jego plany przekreśliła informacja, która w czasie walki z konkurentami pojawiła się na wyświetlaczu - kara przejazdu przez pit lane z powodu falstartu.
Po powrocie na tor Crutchlow zdołał wywalczyć tylko 13 miejsce, znacznie poniżej swoich możliwości. Komentując decyzję sędziów nie przebierał w słowach:
Jeśli spojrzycie na obraz bocznej kamery, który również mi pokazali, widać, że motocykl się poruszył o jakiś centymetr. Wynikało to jednak wyłącznie z tego, że balansowałem na palcach stóp. Nie puściłem dźwigni sprzęgła, ona była cały czas dociśnięta do kierownicy. Puściłem ją tylko raz, już w momencie startu. Nie przesuwałem motocykla na półsprzęgle. Balansowałem ciałem. Oni powiedzieli, że to falstart. To po prostu niedorzeczne.
Here is the video from Race Direction showing Crutchlow’s jump start at the #ArgentinaGP
— MotoGP™ 🇦🇷 (@MotoGP) 31 marca 2019
The explanation of how he was penalised for this can be found under article 1.18 section 14 of the rule book (see the tweet below for full description). pic.twitter.com/1zWN2PG0pO
Komentarze 1
Poka¿ wszystkie komentarzeBrawa za durny tytu³ autorze. Cal nic nie mia¿d¿y, bo nie ma racji. W chwili ga¶niêcia ¶wiate³, motocykl ma staæ, inaczej jest to falstart. Na filmie te¿ widaæ, jak± korzy¶æ uzyska³ Cal, w 2 ...
Odpowiedz