CEPiK 2.0 łapie kolejne opóźnienie
Jak informuje Samar wbrew wcześniejszym zapowiedziom rządu nowy system Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców nie zostanie wdrożony z początkiem przyszłego roku. Nie wiadomo także, kiedy może to nastąpić.Piotr Woźny, wiceminister cyfryzacji stwierdził 22 września podczas posiedzenia Sejmu:
- Niemożliwe jest uruchomienie tego systemu w dniu 1 stycznia 2017 r., jeżeli chcemy dbać o prawidłową komunikację pomiędzy podmiotami uczestniczącymi w procesie wydawania dokumentu.
Jak przekonywał, Ministerstwo Cyfryzacji dopiero 1 stycznia 2016 r. przejęło od ministra spraw wewnętrznych i administracji nadzór nad Centralnym Ośrodkiem Informatyki, który pracuje nad bazą centralną systemu CEPiK 2.0.
Woźny podkreślał, że resort uruchomił współpracę z Instytutem Transportu Samochodowego, która pozwoliła zlikwidować istniejącą od czerwca 2013 r. patową sytuację polegającą na braku słownika w bazie CEPiK. Efekt? Brak słownika powoduje, że marka samochodu Ford Mondeo może być wpisana na 40 różnych sposobów do tej bazy. Jakość bazy danych /…/, która będzie musiała zostać przeniesiona z CEPiK-u do CEPiK-u 2.0, jest bardzo słaba, co wynika właśnie z braku "słownikowania" danych wpisywanych do tejże bazy.
Mimo wydania do sierpnia tego roku 27 rozporządzeń wykonawczych, konsultacje międzyresortowe oraz rozmowy z samorządami dały powody do obaw, że jeśli system wejdzie w życie 1 stycznia 2017 r., stanie się to ze szkodą dla sprawności nowego systemu. Minister nie powiedział jednak, kiedy uruchomienie systemu będzie możliwe.
Od dłuższego czasu informujemy Was na bieżąco o problemach z planowanym początkowo na styczeń 2016 uruchomieniem systemu CEPIK 2.0. Plany urzędników rozbiły się o niedostateczne teleinformatyczne przygotowanie starostw, okręgowych stacji kontroli pojazdów czy ośrodków egzaminacyjnych. Te na chwilę obecną nie są w stanie wdrożyć rozwiązań na czas. Istniało ryzyko niekontrolowanego wycieku informacji dot. kierowców, o czym w październiku informowała prasa. Zamiast 4 stycznia 2016, nowy system ewidencji pojazdów i kierowców miał ruszyć 2 stycznia 2017. Teraz ostateczna data nie jest nawet zaplanowana.
Co w praktyce oznacza obsuwa czasowa CEPIKu? Chociażby to, że na razie nie wejdą w życie przepisy dotyczące młodych stażem kierowców, czyli tych, którzy od niedawna posiadają uprawnienia do kierowania pojazdami. Pakiet nowych przepisów obejmuje wzrost do dwóch lat tzw. okresu próbnego (obecnie trwa on rok), obowiązek przechodzenia dodatkowego kursu i szkolenia. Przez pierwszych osiem miesięcy początkujących kierowców będą obowiązywać też ograniczenia prędkości (niezależnie od znaków) - 50 km/h w terenie zabudowanym, 80 km/h w terenie niezabudowanym i 100 km/h na autostradzie i drodze ekspresowej. Nie jest tajemnicą, że choć przepisy dotyczą wszystkich, którzy zdadzą egzamin na prawo jazdy, chodzi głównie o grupę najmłodszą - osoby od 18 do 24 lat.
Brak nowego CEPIKU oznacza także, że nie wiadomo kiedy uzyskamy możliwość sprawdzenia on-line ilości nałożonych na nas punktów karny i uzyskania informacji za jakie przewinienia zostały one na nas nałożone. Pracodawcy z opóźnieniem uzyskają także dostęp do bazy danych kierowców, w której będą mogli sprawdzić, czy ich pracownik dysponuje odpowiednimi uprawnieniami do kierowania powierzonym mu typem pojazdu.
"Sprawdzenie szkoły jazdy" to także opcja, która pozostanie na chwilę obecną niedostępna. Pozwala ona na ocenę jakości kształcenia szkół jazdy przez przyszłych kursantów na podstawie dostępnych danych statystycznych odnoszących się do zdawalności egzaminów przez kandydatów przygotowywanych przez dane szkoły. Według MSWiA zwiększy to konkurencję między szkołami i przyczyni się do wzrostu jakości świadczonych usług.
Z powstałego opóźnienia nie będą zadowoleni także kierowcy planujący zakup pojazdu z drugiej ręki. W CEPiK 2.0 przewidziano rozszerzenie zakresu danych dotyczących np.: badań technicznych pojazdów. Oznacza to dla nas możliwość dostępu do informacji o wszystkich wykonywanych badaniach technicznych: zakończonych wynikiem pozytywnym i negatywnym, ukończonych i nieukończonych, pojazdów zarejestrowanych i niezarejestrowanych. Do danego pojazdu będzie także przypisana lista zdarzeń ubezpieczeniowych, w której przewidziano gromadzenie informacji o szkodach, klasyfikujących pojazd do dodatkowego badania technicznego, zgłaszanych w ramach ubezpieczenia obowiązkowego (OC) i nieobowiązkowego (AC).
Lista nowych opcji jakie kierowcy uzyskają dzięki nowemu CEPIKowi jest dłuższa, ale musimy poczekać na przygotowanie infrastruktury, która obejmuje 380 powiatów (i ich Wydziały Komunikacji), ponad 4 tys. stacji kontroli pojazdów oraz ponad 7 tys. ośrodków szkolenia kierowców.
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze