Bran¿a elektryków w odwrocie: Co to oznacza dla polskiego przemys³u?
Branża motoryzacyjna, szczególnie segment samochodów elektrycznych, przeżywa obecnie poważny kryzys, który ma szerokie reperkusje na wielu rynkach, w tym w Polsce.
Spadający popyt na auta elektryczne wpływa nie tylko na producentów samochodów, ale także na polskich eksporterów baterii, kluczowych dla funkcjonowania tej branży. Jak wynika z danych Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Pojazdów (ACEA), sprzedaż samochodów elektrycznych w Europie odnotowała drastyczny spadek.
Udział pojazdów elektrycznych w sprzedaży nowych samochodów osobowych wyniósł w sierpniu 2024 roku zaledwie 14,4%, podczas gdy rok wcześniej wynosił 21%. Sierpień był już czwartym miesiącem z rzędu, w którym odnotowano zmniejszenie popytu na elektryki, co kontrastuje z rokiem 2023, kiedy zainteresowanie tym segmentem systematycznie rosło.
Szczególnie duże spadki odnotowano na największych rynkach europejskich. W Niemczech sprzedaż aut elektrycznych zmniejszyła się aż o 69%, we Włoszech o 40%, we Francji o 33%, a w Szwecji o 30%. W Hiszpanii natomiast spadek wyniósł 25%. Średnio w całej Unii Europejskiej sprzedaż aut elektrycznych zmalała o 44%, co stanowi wynik dwukrotnie gorszy niż spadek sprzedaży wszystkich nowych samochodów osobowych.
Producenci aut reagują na tę trudną sytuację. Volkswagen planuje zamknięcie dwóch zakładów produkcyjnych, a Volvo odsuwa w czasie plany pełnej elektryfikacji swojej oferty. Kryzys w branży dotyka nie tylko producentów samochodów, ale także dostawców kluczowych komponentów, takich jak baterie. Polska, będąca jednym z głównych eksporterów akumulatorów litowo-jonowych, szczególnie odczuwa skutki załamania rynku.
Polski Instytut Ekonomiczny (PIE) podał, że w pierwszych siedmiu miesiącach 2024 roku eksport baterii z Polski osiągnął wartość 3,2 miliarda euro, co oznacza spadek o ponad 58% w porównaniu do analogicznego okresu w 2023 roku. Szczególnie dotkliwe są spadki eksportu do Niemiec, które są kluczowym odbiorcą polskich baterii. W ciągu roku dostawy do tego kraju zmniejszyły się o 48,6%.
Kryzys w branży samochodów elektrycznych ma więc charakter globalny i wpływa na wiele sektorów gospodarki, w tym na polskich producentów baterii. Spadki popytu na rynku międzynarodowym, zwłaszcza w krajach takich jak Niemcy, stanowią poważne wyzwanie dla polskiego eksportu i całej gospodarki, która mocno związana jest z produkcją komponentów dla sektora motoryzacyjnego. Czy branża elektryczna "odbije od dna"? Bez wątpienia, ale to może zająć bardzo dużo czasu.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze