Bradley Smith przejdzie do KTM-a
Znamy pierwszego fabrycznego zawodnika przyszłorocznego zespołu KTM-a w MotoGP.
Wczoraj oficjalnie potwierdzono podpisanie kontraktu pomiędzy Bradley Smithem i KTM-em. Brytyjczyk będzie ścigał się pomarańczową maszyną w latach 2017-2018. Nie da się ukryć, że dla Smitha to idealna sytuacja - od kilku miesięcy mówił, że 2016 rok to "ostatni gwizdek" na znalezienie miejsca w zespole fabrycznym.
Projekt MotoGP rozwija się idealnie według planu. Nasi inżynierowie i zespół testowy osiągają świetne wyniki. Podpisanie kontraktu z Bradley Smithem jako zawodnikiem fabrycznym to kolejny krok w naszej długiej przygodzie z MotoGP. Bradley ma tylko 25. lat, ale już 4. lata doświadczenia w klasie. W zeszłym roku był drugi na Misano i jest wyraźnie najlepszym zawodnikiem wśród niefabrycznych zespołów - komentował Pit Beirer, dyrektor sportowy KTM.
6. lokata pod koniec zeszłego sezonu, może nie spektakularna, ale równa jazda i opinia osoby potrafiącej rozwijać motocykl - idealny pakiet cech dla KTM-a. Dodatkiem do powyższego jest fakt, że w Wielkiej Brytanii MotoGP to popularny sport, więc posiadanie brytyjskiego zawodnika będzie miało pozytywny efekt wizerunkowy na dużym rynku motocyklowym.
Pozostaje pytanie: kto zostanie drugim zawodnikiem w KTM-ie? Mówi się o Johannie Zarco (zeszłoroczny Mistrz Moto2) lub Alexie Rinsie (tegoroczny Mistrz Moto2?). A ja w KTM-ie chciałbym zobaczyć Daniego Pedrosę!
Foto: Yamaha Tech3
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze