Bezmyślny przechodzień kontra motocykl
Przechodnie od zawsze brylowali w policyjnych raportach dotyczących bezpieczeństwa na drogach. Wybieganie przed pojazdy, przechodzenie w niedozwolonych miejscach, alkohol, słuchawki w uszach, wzrok utkwiony w telefonie komórkowym to dziś podstawa ich repertuaru. Do tego dochodzi jeszcze skrajna głupota, przed którą kierowcom bronić się najtrudniej… Chociażby taka, jak na przypadku poniżej.
O ile kierowca auta jest w takich sytuacjach względnie bezpieczny, to dla motocyklisty spotkanie z nierozgarniętym przechodniem może skończyć się gorzej, niż dla samej gapy…
Komentarze 3
Pokaż wszystkie komentarzeona myślała, że jest dzikiem . '' Źle sie pomyliła ''
OdpowiedzPrzestraszeni ludzie się cofają, dlatego omija się ich z przodu, a ta biegnie w stronę zagrożenia. Brawo.
OdpowiedzTo ja sie pytam. Ona ślepa że nie zauważyła że gość próbuje ją wyminąć?
OdpowiedzCi co piszą że ślepa itp. widać że nie mieli nigdy takiej sytuacji. taka osoba albo stanie w miejscu albo jak nie częściej pobiegnie szybko do przodu dokładnie w taki sposób jak to zrobiła ta kobieta.
Odpowiedz