Badziak i Retat testowali przed 24h Le Mans 2010
We wtorek i środę, 30-31. marca odbyły się ostatnie oficjalne testy przed tegorocznym wyścigiem 24h Le Mans. Na torze we Francji pojawił się oczywiście polski zespół GMS KTM Polska.
Adam Badziak, Xavier Retat i Gunter Gahleitner nie mogli narzekać przez dwa dni na brak wrażeń. Jak przystało na testy i samo Le Mans, pogoda była bardzo różnorodna i w kilka minut piękne słońce zamieniało się w ulewę. Dodatkowym utrudnieniem dla zawodników był porywisty wiatr. Adam Badziak, który ostatni raz w Le Mans startował w 2004 roku, musiał przypomnieć sobie konfigurację lekko zmienionego toru, a co najważniejsze przystosować się do nowego motocykla. Nigdy wcześniej Badziak nie miał okazji jeździć po torze maszyną dwucylindrową, której charakterystyka odbiega od czterocylindrowej rzędówki.
Motocykl zespołu GMS przeszedł też za sprawą Adama swój test wytrzymałości, ponieważ już pierwszego dnia na mokrej nawierzchni polski zawodnik zaliczył wywrotkę. Na szczęście wszystko skończyło się na drobnych obtarciach.
Po pierwszych przymiarkach zespół zamierza dokończyć przygotowanie motocykla do trudnych zawodów, jakimi jest 24h Le Mans, tak, żeby w sobotę siedemnastego kwietnia spokojnie móc stanąć na starcie wyścigu.
W Le Mans testowali też Mistrzowie Polski, Kenny Foray i Gwen Giabbani. Ten pierwszy oprócz jazdy na motocyklu przeznaczonym do Mistrzostw Świata Endurance testował też swoją broń do Mistrzostw Francji Superbike. Zawodnik Yamaha GMT 94 był zadowolony z dwudniowej pracy i z niecierpliwością czeka na pierwszy wyścig. Gwen Giabbani także miał dobry humor po dwudniowych jazdach w różnych warunkach, a jego mistrzowski zespół Yamaha Austria tak szybko uporał się z pracą, że zakończyli jazdy trzy godziny przed czasem.
|
Komentarze 3
Pokaż wszystkie komentarzeGo Adam!
OdpowiedzZ pewnoscia 30 i 31 kwietnia.
Odpowiedzteż 1 kwietnia?
OdpowiedzTym razem prawda :)
Odpowiedz