Zanim przejdę do konkretów modelu 2023 Honda CB750 Hornet, to zacznę od małej dygresji. Po obserwacji tego, co Honda zrobiła z modelem CBR1000RR-R Fireblade, mam pewną śmiałą teorię. Japoński producent rzadko wypuszcza na rynek rewolucyjny z własnego punktu widzenia produkt. Spece z Hondy zdają się, popijając sake i przegryzając sushi, obserwować bijatykę w danym segmencie, a kiedy już opadnie kurz, to wypuszczają produkt, który jest kompletny i konkurencyjny. Oczywiście nowa Fireblade nie święci triumfów w Mistrzostwach Świata Superbike, ale mimo wszystko jest wypadkową limitów, do jakich doszli inni producenci. Z Hondą Hornet jest dokładnie to samo, a nawet jeszcze więcej.