Adrian Pasek szósty w pucharze Yamahy w Zolder
Adrian Pasek zakończył na szóstym miejscu drugi wyścig motocyklowego pucharu markowego Yamaha R6 Dunlop Cup w belgijskim Zolder, jednocześnie poprawiając swoje siódme miejsce z majowego debiutu w tej międzynarodowej serii. Dzięki kolejnemu solidnemu wynikowi najszybszy Polak umocnił się w stawce klasyfikacji generalnej. Pasek od początku weekendu popisywał się w Zolder imponującym tempem. Piątkowe treningi kończył na drugiej pozycji w stawce trzydziestu zawodników z całej Europy, a w sobotę sięgnął po piąte pole startowe.
- Weekend zapowiadał się bardzo dobrze, a ja czułem, że mam szansę na walkę o podium. Piątkowe treningi zakończyłem z drugim czasem, z minimalną stratą do lidera, a zestawienie najszybszych sektorów pokazywało, że mogę jeszcze urwać dobre pół sekundy na okrążeniu - mówił 22-latek z Kolbuszowej.
W niedzielę "Pasio" ukończył trudny, liczący czternaście okrążeń wyścig na szóstym miejscu, w grupie walczącej o czwartą lokatę zaledwie kilka sekund od podium. Tym sposobem najszybszy Polak w stawce poprawił swoje siódme miejsce wywalczone w maju w debiucie podczas pierwszej rundy na niemieckim torze Lausitzring, choć on sam nie był całkowicie zadowolony.
- Byłem bardzo zmotywowany. Z jakiegoś powodu podczas wyścigu nie byłem jednak w stanie postawić przysłowiowej kropki nad i. Szóste miejsce to wciąż bardzo dobry wynik, ale w ten weekend miałem realną szansę na podium, dlatego czuję lekki niedosyt. Cały czas się uczę, a weekend w Belgii był dla mnie kolejną lekcją, z której wyciągnąłem wnioski i dzięki której mam nadzieję znów podnieść poprzeczkę podczas kolejnej rundy - podsumował Pasek.
Po dwóch z ośmiu wyścigów niemieckiej serii Yamaha R6 Dunlop Cup Pasek zajmuje w klasyfikacji generalnej siódmą pozycję z dorobkiem dziewiętnastu punktów i stratą tylko siedmiu oczek do trzeciego w tabeli Niemca Dominika Engelena. Liderem, z kompletem pięćdziesięciu punktów, jest zwycięzca obu wyścigów, doświadczony Austriak Lukas Trautmann.
Po weekendzie w Belgii Pasek jest już na niemieckim torze Oschersleben, gdzie zaliczy krótkie, jednodniowe testy. To bowiem właśnie tam za trzy tygodnie odbędzie się trzeci wyścig sezonu.
- Zawodnicy pucharu Yamahy są bardzo doświadczeni i doskonale znają wszystkie tory, które dla mnie są całkowitą nowością. Testy są w takiej sytuacji bardzo ważne, dlatego wracając z Zolder postanowiłem zatrzymać się na Oschersleben i spędzić tutaj dzień na torze, aby nauczyć się jego konfiguracji. Testy w Zolder pokazały, jak duże ma to znacznie, bo choć rywale znali tor dużo lepiej ode mnie, od początku weekendu byłem w czołówce. Na to samo liczę także podczas trzeciej rundy - zakończył Adrian Pasek.
Więcej o Adrianie Pasku pod adresem www.adrianpasek.com oraz na oficjalnym profilu Facebook.com/adrianpasek . Więcej informacji o pucharze pod adresem www.yamaha-cup.de.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze