Druga odsłona rywalizacji w Arlington przyniosła kolejne zwycięstwo Coopera Webba - czwarte w ostatnich pięciu wyścigach. Tym samym zawodnik Red Bull KTM umocnił się na prowadzeniu w tabeli i mocno utrudnił zadanie goniącym go rywalom - Kenowi Roczenowi i Eli Tomacowi.

Początkowo nic nie wskazywało, że kolejny wieczór będzie należeć do Webba. Podczas treningu Cooper zaliczył upadek na whoopsach. Wszystko wyglądało źle, ale mogło być jeszcze gorzej, ponieważ zawodnik przyjął uderzenie w twarz. Jednak zamiast zniechęcić, cała sytuacja tylko zmotywowała Webba i pozoliła pojechać w finale ze świetnym wynikiem. Cooper dobrze wyszedł ze startu, ale jego główni rywale: Eli Tomac i Ken Roczen jechali tuż za nim. Żadnych wymówek, zapowiadała się ostra walka, ale Cooper był na to przygotowany. W pewnym momencie Roczen stracił kontakt z liderem, ale Tomac pozostał za Webbem prawie przez cały wyścig. Dopiero popełniony przez Tomaca błąd w późniejszej fazie wyścigu pozwolił Webbowi odjechać na bezpieczną odległość i spokojnie dowieźć prowadzenie do mety.

Trudno uwierzyć, że obecnie Tomac i Roczen mogą czerpać satysfakcję ze zwykłej obecności na podium, ale tak właśnie jest. Tomac był zaledwie ósmy dwa dni temu, a Roczen nie stanął na podium w czterech ostatnich wyścigach z rzędu. Tomac przyznał, że jest wystarczająco daleko w tyle z punktami w tabeli, że presja obrony tytułu prawie zniknęła.

Justin Barcia nie stanął na podium, ale zaliczył ostrą szarżę z 12. miejsca, na którym znajdował się po pierwszym okrążeniu. Barcia ruszył na przód, wyprzedzając po kolei rywali, z tym Aarona Plessingera i Chase'a Sextona. Udało mu się dotrzeć do czwartego miejsca.

Imponujący powrót odnotował także Jason Anderson. Zawodnik, który dwa dni temu stanął na podium, upadł w pierwszym zakręcie i kilkoma zręcznymi ruchami wrócił z miejsca 19. na 7. Cóż, jeden jego ruch był jednak mocno nie przemyślany. Plessinger podciął Vince'a Friese'a, co doprowadziło do zatoru, a Anderson zdecydował się wyjechać poza tor i omijając sekcję whoppsów wjechać na niego kawałek dalej. Został ukarany za to degradacją o jedną pozycję, więc z szóstego miejsca spadł na siódme.

Chase Sexton zajął solidne, piąte miejsce, a Aaron Plessinger, po ukaraniu Andersona, zajął szóste miejsce. Dylan Ferrandis, który zmagał się ostatnio z serią upadków, tym razem zajął ósme miejsce. Martin Davalos zaliczył swój najlepszy wyścig sezonu i zajął dziewiąte miejsce. Dean Wilson, który musiał pojechać w LCQ po tym, jak pękło mu koło podczas wyścigu eliminacyjnego, był dziesiąty.

Wyniki klasy SX450

1. Cooper Webb
2. Eli Tomac
3. Ken Roczen
4. Justin Barcia
5. Chase Sexton
6. Aaron Plessinger
7. Jason Anderson
8. Dylan Ferrandis
9. Martin Davalos
10. Dean Wilson
11. Joey Savatgy
12. Justin Bogle
13. Malcolm Stewart
14. Vince Friese
15. Kyle Chisholm
16. Max Anstie
17. Broc Tickle
18. Cade Clason
19. Tyler Bowers
20. Justin Starling
21. Kevin Moranz
22. Joan Cros

Klasyfikacja generalna klasy SX450 (po 11 rundach)

1. Cooper Webb 249
2. Ken Roczen 237
3. Eli Tomac 213
4. Justin Barcia 195
5. Aaron Plessinger 169
6. Malcolm Stewart 162
7. Jason Anderson 153
8. Dylan Ferrandis 137
9. Marvin Musquin 135
10. Zach Osborne 123
11. Joey Savatgy 123
12. Adam Cianciarulo 120
13. Dean Wilson 97
14. Justin Brayton 96
15. Martin Davalos 84
16. Vince Friese 81
17. Justin Bogle 78
18. Broc Tickle 69
19. Kyle Chisholm 64
20. Chase Sexton 62
21. Benny Bloss 48
22. Max Anstie 28
23. Brandon Hartranft 23
24. Cade Clason 16
25. Alex Ray 15
26. Shane McElrath 15
27. Carlen Gardner 12
28. Mitchell Oldenburg 8
29. Adam Enticknap 7
30. Kevin Moranz 7
31. Justin Starling 6
32. Tyler Bowers 5
33. Austin Politelli 3
34. Fredrik Noren 2
35. Scott Champion 2
36. Joan Cros 1

Klasa SX250 West z rundy na rundę dostarcza coraz więcej akcji i emocji. Hunter Lawrence zaliczył świetny wyścig i został czwartym zwycięzcą tej klasy na cztery rozegrane rundy. Lawrence utorował sobie drogę do przodu, aby dostać się na czwarte miejsce, a następnie czekał, aż Kyle Peters popełni błąd i będzie mógł przejąć jego pozycję. Później, za jednym manewrem, wyprzedził pozostałą przed nim dwójkę zawodników: Jaleka Swolla i Mitchella Harrisona i objął prowadzenie. Udało mu się wypracować przewagę i dowieźć prowadzenie do mety.

Jednak to nie był koniec zaskakujących wyników w tej klasie. Jalek Swoll, po raz pierwszy w karierze stanął na podium, po tym, jak zajął drugie miejsce. Kyle Peters, który niedawno zaliczył doskonały sezon w serii Arenacrossu, zajął trzecią pozycję.

Ale wyścig tej klasy to również seria niefortunnych upadków. Były lider klasyfikacji, Justin Cooper, na pierwszym okrążeniu został trafiony przez Chrisa Blose'a i upadł, co sprawiło, że wznawiał wyścig z prawie ostatniego miejsca. Justin zdołał dojechać do piątej pozycji. Wypadek Coopera dał Cameronowi McAdoo okazję do zwiększenia przewagi punktowej nad rywalem, jednak niedługo potem McAdoo, jadąc jako czwarty, upadł w whoopsach. Cameron szybko się pozbierał, ale wracając na tor mocno skrócił sobie drogę, za co został ukarany degradacją o trzy pozycje. Stąd zamiast siódmego miejsca zajął dziesiąte. Zwycięzca poprzedniej rundy, Seth Hammaker, upadł na początku wyścigu i ostatecznie zajął 11. miejsce.

Wyniki drugiej rundy w Arlington wprowadziły niemałe zamieszanie w klasyfikacji generalnej tej klasy. Lawrence, z wynikami 5-6-2-1, prowadzi teraz w tabeli przed Cameronem McAdoo i Justinem Cooperem. Każdego z nich dzieli tylko jeden punkt, więc należy się spodziewać, że sobotnia, i zarazem ostatnia, odsłona supercrossu w Arlington dostarczy nam jeszcze więcej emocji.

Wyniki klasy SX250 West

1. Hunter Lawrence
2. Jalek Swoll
3. Kyle Peters
4. Garrett Marchbanks
5. Justin Cooper
6. Mitchell Harrison
7. Jordon Smith
8. Chris Blose
9. Nate Thrasher
10. Cameron McAdoo
11. Seth Hammaker
12. Coty Schock
13. Ty Masterpool
14. Robbie Wageman
15. Jace Owen Jace
16. Enzo Lopes
17. Dominique Thury
18. Cedric Soubeyras
19. Carson Mumford
20. Ramyller Alves
21. Jordan Bailey
22. Stilez Robertson

Klasyfikacja generalna klasy SX250 West (po 4 rundach)

1. Hunter Lawrence 84
2. Cameron McAdoo 83
3. Justin Cooper 82
4. Garrett Marchbanks 76
5. Jalek Swoll 74
6. Seth Hammaker 67
7. Chris Blose 52
8. Kyle Peters 48
9. Coty Schock 48
10. Stilez Robertson 45
11. Nate Thrasher 42
12. Mitchell Harrison 41
13. Jordon Smith 33
14. Robbie Wageman 30
15. Alex Martin 26
16. Jace Owen 25
17. Cedric Soubeyras 25
18. Ramyller Alves 22
19. Pierce Brown 21
20. Ty Masterpool 21
21. Jordan Bailey 19
22. Jarrett Frye 17
23. Joey Crown 10
24. Hardy Munoz 10
25. Ryan Surratt 8
26. Carson Mumford 8
27. Enzo Lopes 7
28. Dilan Schwartz 6
29. Dominique Thury 6
30. Jeremy Martin 2
31. Ryan Sipes 2