5 europejskich marek motocykli, o których nie s³ysza³e¶
Jeżeli lubicie motocyklowe ciekawostki, to usiądźcie wygodnie i zapnijcie pasy. Mamy dla was garść informacji, którymi możecie zabłysnąć nie tylko w motocyklowym gronie. Wybraliśmy najciekawszych europejskich producentów motocykli, o których mogliście nie wiedzieć.
Aermacchi
Włosi mają wiele ciekawych marek motocykli, które powstały po wojnach światowych. Do dziś przetrwały tylko Moto Guzzi i Vespa, ale do 2003 roku istniała również marka Aermacchi.
W 1912 roku, w Varese Giulio Macchi założył firmę Nieuport-Macchi, która produkowała na licencji samoloty jednopłatowe Nieuport dla włoskich sił powietrznych. Dopiero podczas I wojny światowej zaczęły powstawać własne konstrukcje Aeronautica Macchi. W okresie międzywojennym Macchi rozszerzył produkcję o samoloty cywilne. Pierwszy motocykl Aermacchi zaprezentowano w 1951 roku i był to model Convertible, który łączył cechy motocykla i skutera. Silnik był umieszczony pod siedzeniem, ale zbiornik paliwa zamontowano z przodu. Jego następcą był model Zeffiro. Oferowano go z dwusuwowymi silnikami o pojemności 125 cm3 i 150 cm3.
W 1957 roku pojawiły się pierwsze motocykle sportowe Aermacchi z silnikami o pojemności 175 cm3 i 250 cm3. Pierwsze sukcesy przyszły dopiero po tym, jak połowę udziałów kupił… Harley-Davidson. W 1966 roku Renzo Pasolini zdobył trzecie miejsce w Mistrzostwach Świata w klasie 350 cm3. Dwa lata później takim samym wynikiem mógł pochwalić się Kelvin Carruthers. W 1969 roku australijski zawodnik wystartował na Wyspie Man. Ostatecznie przygoda Aermacchi z Harley’em zakończyła się w 1978 roku. Wtedy produkcję motocykli przejęła Cagiva.
Aermacchi powróciło do biznesu samolotowego i w 2003 roku zostało wykupione przez spółkę akcyjną Leonardo. Producent zaprojektował między innymi pylony, końcówki skrzydeł i klapy do samolotów Panavia Tornado oraz pylony skrzydeł, części z włókna węglowego i uchwyty rakiet do Eurofightera.
Laverda
Korzenie firmy Laverda sięgają 1873 roku. Wtedy Pietro Laverda ruszył z produkcją silników do maszyn rolniczych. W 1949 roku jego wnuk - Francesco Laverda - założył markę Moto Laverda S.A.S. - Dottore Francesco Laverda e fratelli. Bracia Laverda po godzinach pracowali nad projektem motocykla o wdzięcznej nazwie Moto Laverda, który pokazano światu w 1949 roku. Jego sercem był czterosuwowy silnik o pojemności 75 cm3.
Jednoślady z Vincenzy uchodziły za bardzo wytrzymałe i żeby podtrzymać dobrą opinię bracia Laverda przerobili motocykl na potrzeby wyścigów długodystansowych. W 1951 roku, w wyścigu z Mediolanu do Taranto na dystansie 1410 kilometrów cztery motocykle Laverda znalazły się w pierwszej dziesiątce swojej klasy, w tym jeden - tuż za podium. Rok później cała pierwsza piątka klasy 75 cm3 należała już do Laverdy.
W drugiej połowie lat 60. bracia skupili się na dużych pojemnościach, a konkretnie na projekcie dwucylindrowego, rzędowego silnika o pojemności 650 cm3. Prototyp zaprezentowano w 1966 roku. W 1968 dołączyła do niego 750-tka. W tym samym roku 650-tki wyruszyły na trasę wyścigu długodystansowego Giro d’Italia. Testy wypadły pomyślnie - wszystkie cztery motocykle ukończyły wyścig w pierwszej szóstce swojej klasy oraz pierwszej dziesiątce rywalizacji.
Wraz ze startem produkcji 650-tek bracia ruszyli również z silnikiem o pojemności 750 cm3. Część pierwszej partii produkcji została wysłana do Stanów Zjednoczonych - tam Laverda była sprzedawana pod marką American Eagle. W 1969 roku moc silnika wynosiła 60 koni mechanicznych i montowano go w modelach 750 S i 750 GT. Były to ciekawe konstrukcje, ponieważ miały podwójny łańcuch rozrządu i wzmocniony rozrusznik. W późniejszym modelu 750 SF pojawiły się tarcze hamulcowe i aluminiowe felgi. Na jego podwalinach powstał wyścigowy 750 SFC, który startował w Barcelona 24 Hours czy Bol D’Or.
Firma miała w swoim portfolio także silniki trzycylindrowe rozpędzające motocykl do 235 km/h oraz silnik V6, który osiągnął zawrotne 282,38 km/h. W latach 80. na światowych rynkach rozgościły się motocykle z Japonii. Laverda co prawda zaprezentowała modele turystyczne i sportowe z nowoczesnymi owiewkami, ale pod plastikiem kryła się przestarzała technologia.
W 1985 roku rodzina Laverda zakończyła produkcję motocykli. W 1993 roku milioner Francesco Tognon podjął próbę wskrzeszenia legendarnej marki prezentując nowoczesne motocykle. W portfolio marki był roadster z silnikiem V-twin od Suzuki oraz turystyk 800TTS. Projekt upadł po pięciu latach.
Laverda została kupiona przez Aprilia Group w 2000 roku. W 2003 roku zaprezentowano prototyp SFC na bazie RSV1000, ale motocykl nigdy nie wszedł do fazy produkcyjnej. W 2004 roku pojawiło się Piaggio, które wciągnęło Aprilię i skasowało Laverdę. Obecnie teczki z logotypami marki spoczywają gdzieś na dnie szuflady i czekają na odkurzenie.
Towarzystwo Akcyjne W. Sawicki i Spółka
Ze słonecznych Włoch przenosimy się do Polski. Choć w kwestii nazwy firma Towarzystwo Akceyjne W. Sawicki i Spółka ma niewiele wspólnego z ułańską fantazją, to jednak kryje się pod nią pierwszy motocykl polskiej produkcji - Lech.
1 stycznia 1929 roku, w Opalenicy powstała pierwsza w Polsce fabryka motocykli. Konstruktorem Lecha był inżynier Władysław Zalewski, który powrócił z emigracji w Ameryce do niepodległej II Rzeczypospolitej. Efekt pracy Zalewskiego pokazano wiosną na targach w Poznaniu. Prasa pochwaliła konstrukcję za solidność.
W grudniu podjęto próbę zainteresowania projektem w Ministerstwie Spraw Wojskowych oraz Wojskowego Instytutu Badań Inżynierii w Warszawie. W lutym 1930 roku fabrykę odwiedzili przedstawiciele instytutu i pomimo kilku niedoskonałości podeszli do sprawy entuzjastycznie. Wiosną przedstawiono ulepszoną wersję Lecha. Przeprojektowano ramę, a w przednim kole zamontowano hamulec bębnowy. Prasa zachwycała się rodzimym produktem, a ten wyruszył na trasy polskich rajdów turystycznych.
Konstruktorzy byli tak pewni swojego produktu, że w 1931 roku kolejna aktualizacja została od razu rzucona na głęboką wodę - rajd "Po ulicach Warszawy" na dystansie 45 kilometrów. Niestety wymienione wyżej sukcesy nie uchroniły projektu przed problemami finansowymi. Pomocną dłoń wyciągnęło Ministerstwo Spraw Wojskowych. W toku rozmów ustalono, że fabryka może produkować motocykle o pojemności poniżej 1000 cm3, bo ta była zarezerwowana dla Sokoła. Jednak 1932 rok przywitał świat kryzysem ekonomicznym i projekt upadł.
Ostatni ślad motocykli Lech pochodzi z wykazów mobilizacyjnych z 1938 roku, gdzie mówi się o trzech sprawnych technicznie motocyklach Lech.
Obecnie istnieje Stowarzyszenie "LECH 1929 Opalenica - Klub Motocyklowy".
Metisse
Wielka Brytania to kolejne, obok Włoch, zagłębie ciekawych marek motocyklowych. Wybór był trudny, ale postawiliśmy na Metisse. Pierwszy motocykl tej marki został zaprezentowany w 1959 roku. Jego twórcami byli bracia Derek i Don Rickman, którzy mieli na koncie bogatą historię startów w motocrossie.
Metisse Mk1 oczywiście był motocyklem stworzonym przede wszystkim do jazdy w trudnym terenie. W 1962 roku przedstawiono model Mk3, który był przełomem w historii marki. Maszyny wygrały między innymi Moto Cross des Nations. Brylowały również na podiach Grand Prix w klasach 250 cm3 i 500 cm3 oraz w krajowych mistrzostwach.
Pierwszy drogowy motocykl wyścigowy Metisse przedstawiono w 1966 roku i był nim G50 Matchless. Dosiadały go ówczesne gwiazdy - Bill Ivy, Alan Barnett oraz Kel Carruthers.
Prawdziwy wzrost popularności marki miał dopiero nadejść, a przyczynił się do niego Steve McQueen, który startował na modelu Desert Racer w latach 1966 i 1967. Desert Racer trafił również do sprzedaży i wyprodukowano 300 egzemplarzy tego motocykla. Oryginalny motocykl McQueen’a zbudował jego dubler - Bud Ekins. Połączył on ramę Metisse z silnikiem 650 cm3 6T od Triumph’a.
Marka Metisse istnieje do teraz i produkuje motocykle na zamówienie. Jednym z modeli w portfolio marki jest właśnie Desert Racer, który powstał przy współpracy z synem McQueen’a. Oprócz tego w ofercie znajdują się modele Mk5, Hammer Mk3 i Mk5 Street Scrambler. Warto podkreślić, że silniki tych motocykli to autorskie produkcje Metisse.
Bianchi
Powracamy do Włoch. Miłośnicy kolarstwa zapewne kojarzą rowery Bianchi, ale Edoardo Bianchi ma na swoim koncie również produkcję motocykli. W 1897 roku Włoch połączył rower z silnikiem spalinowym. Pierwszy pełnoprawny motocykl Bianchi powstał w 1910 roku i jego sercem był motor o pojemności 498 cm3.
W okresie międzywojennym zaprezentowano motocykl wyścigowy z silnikiem DOHC o pojemności 348 cm3. W 1925 roku Tazio Nuvolari zdobył na Bianchi tytuł Mistrza Europy w wyścigach motocyklowych. W 1938 roku rozpoczęto prace nad wyposażonym w kompresor silnikiem o pojemności 498 cm3, ale przerwała je wojna.
Po 1945 roku Bianchi powróciło do produkcji motocykli i rozwoju silników, zwłaszcza tych wyścigowych. W portfolio marki pojawiły się również skutery z silnikami o pojemności 49 cm3, a wśród nich model Falco, który posiadał skrzynię biegów kontrolowaną poprzez manetkę połączoną z dźwignią sprzęgła. To rozwiązanie przetrwało do czasów współczesnych - Vespa PX125, której produkcję zakończono w 2016 roku miała manetkę służącą jako dźwignia zmiany biegów. Podobnie jest w skuterach LML produkowanych na licencji Vespy.
W 1961 roku dosiadający motocykla Bianchi Bob McIntyre zajął 4. miejsce w klasyfikacji generalnej MotoGP. W 1967 roku produkcja motocykli Bianchi została zakończona, a prawa do marki przeszły do Innocenti - producenta skuterów Lambretta.
źródła: Wikipedia, Metisse Motorcycles, motocykl-lech.pl
Komentarze 1
Poka¿ wszystkie komentarzeJedynie polski Lech stanowi dla mnie nowo¶æ.
Odpowiedz