Motocorss Narodów 2011 - masowa histeria
alessandro lupino
Motocross of Nations jest tym, czym dla gorliwych katolików doroczne szorowanie kolanami drogi do Częstochowy. Motocross of Nations jest tym, czym Woodstock dla tych, którzy raz na jakiś czas lubią powiedzieć „stop” higienie osobistej. Motocross of Nations jest jak park rozrywki dla trzynastolatka z ADHD.
2011-09-22 08:39:00