Zespó³ SRC Kawasaki wygrywa 24 Heures Moto
Zespół SRC Kawasaki wygrał dziś klasyk 24 Heures Moto na torze Le Mans w najbardziej prestiżowej klasie EWC. Zieloni wyszli na prowadzenie już na początku wyścigu i przez całą dobę kontrolowali przewagę nad rywalami. W ciągu 24 godzin pokonali 819 okrążeń toru. Ekipa w składzie Gregory Leblanc, Matthieu Lagrive i Fabein Foret na ZX10R nie tylko znakomicie i równo jechała, ale także nie zaliczyła żadnej poważnej gleby. Francuzi spędzili w pitlane zaledwie 48 minut. Na drugim miejscu dojechała ekipa Team April Moto Motors Events na Suzuki GSX-R1000 w składzie Gregg Black, Gregory Fastre i Alex Cudlin. Podium uzupełniła ekipa FCC TSR Honda na CBR1000RR w międzynarodowym składzie Kazuma Atanabe, Alan Techer i Damian Cudlin.
Klasę Superstock wygrał zespół 3ART Yam’avenue w składzie Luis Bulle, Alex Plancassagne, Lukas Trautmann. Ekipa ta co prawda nie miała najwyższego tempa w stawce, ale pojechała bardzo dobrze taktycznie i uniknęła gleb i czasochłonnego odbudowywania motocykla.
Jak już Was informowaliśmy, w stawce walczyli w ten weekend także nasi. Polska ekipa LRP Poland w składzie Marcin Walkowiak, Bartłomiej Lewandowski, Paweł Górka i Piotr Prendota dosiadała fabrycznego BMW S1000RR i wystartowała w prestiżowej klasie EWC FIM World Endurance. Niestety około godziny 23.00 w sobotę Bartek Lewandowski zaliczył solidny upadek i mocno się poobijał. Na tor wyjechać musiała karetka i safety car. Polak złamał rękę, jest już po operacji i czuje się dobrze. Niemniej jednak dla zespołu było to poważne osłabienie dla zespołu, który od tej chwili walczył jedynie dwoma zawodnikami. Około północy LRP Poland poskładał maszynę i z Pawłem Górką za sterami wrócił na tor. Co prawda było także trochę problemów technicznych, ale udało się je opanować. Szkoda tego zamieszania i straty Bartka w składzie, bo LRP Poland do chwili jechał upadku bardzo dobrze walcząc w swojej klasie gdzieś między 15 a 20 miejscem. Jak na ekipę debiutującą w EWC to postawa godna uznania. Paweł Górka i Marcin Walkowiak stanęli jednak na wysokości zadania i pokazali duży hart ducha. Polacy ukończyli wyścig na 14 pozycji w klasie EWC. Pokonali 649 okrążeń toru, tracąc do SRC Kawasaki 170 kółek. W kontekście utraty jednego zawodnika wynik należy przyjąć z uznaniem!
Komentarze 1
Poka¿ wszystkie komentarzeMo¿e warto zainwestowaæ w tych ch³opaków http://www.polishbikers.com/showthread.php?t=30562
OdpowiedzW kategoriach biznesowych wy¶cigi to wy³±cznie strata, a nie inwestycja.
Odpowiedz