Yamaha Virago 535 - youngtimer - strona 2
Zawieszenie i osprzęt Podwozie, jak to bywa w chopperach, jest zestrojone komfortowo, czyli miękko. Przód przy ostrym hamowaniu lubi dać nura. Ostre łojenie na krętej, górskiej drodze? Nie sądzę. Regulację przewidziano tylko jeżeli chodzi o tył. Czynność ta odbywa się za pomocą zapadki, którą przesuwamy na tylnym amortyzatorze. „A" oznacza zawieszenie bardzo miękkie, „E" bardzo twarde, natomiast „B" - standardowe położenie. Strojenie to oczywiście należy wykonać na obu elementach resorujących, aby uniknąć zaskoczenia i nieprzyjemności w czasie jazdy. Znajdują się w tym motocyklu także hamulce. Jednak powinniśmy do nich znacznie ograniczyć zaufanie. Pojedyncza tarcza o średnicy 298 mm z zaciskiem dwutłoczkowym oraz bęben tyłu. W motocyklu ważącym ok. 200 kg to przeciętna perspektywa. Skutecznie zniechęca to też do prób osiągania prędkości maksymalnej. Kokpit, o ile w ogóle możemy użyć takiego słowa, jest bardzo ubogi. Przed sobą mamy jedynie prędkościomierz oraz cztery kontrolki w wyjątkowo obskurnej obudowie. Nieco pod nimi znajdują się dwie sterczące obudowy filtra powietrza, które w rzeczywistości są tylko atrapą. Tak, skojarzenia z V-Maxem są jak najbardziej uzasadnione. Eksploatacja szeroko pojęta Opisywanie walorów użytkowych Virago pod kątem jazdy w mieście mija się trochę celem. Kiedyś jednak nastanie chwila, kiedy będziemy zmuszeni do przejazdu przez większą bądź mniejszą metropolię. Nie powinniśmy się raczej uciekać do szaleńczego slalomu pomiędzy samochodami, aczkolwiek przejeżdżanie między nimi w korku nie powinno stanowić większego problemu. W miarę wąska kierownica i nisko położony środek ciężkości zdecydowanie pomagają w takich manewrach. Oczywiście powinniśmy bardziej uważać ze względu na wcześniej wspomniane hamulce. Dobra, wyjechaliśmy z miasta, przed nami dwupasmówka, nad nami błękitne niebo i przygrzewające słoneczko. Na horyzoncie powoli staje się widoczny zarys pasma górskiego. Tutaj Virago jest w swoim żywiole i zachowuje się nad wyraz poprawnie. Nie będziemy musieli martwić się o wężykowanie podczas podróżowania z większą prędkością, nawet jeśli jedziemy z większą ilością bagażu czy pasażerem. No właśnie, pasażerem. Ten bowiem nie ma łatwo. Jego część kanapy nie jest już tak miękka, jak kierowcy. Seryjnie nie przewidziano też żadnego oparcia, więc osoba która zdecyduje się tam usiąść, musi bardzo kochać kierowcę i motocykle. 535 jest z reguły oszczędnym motocyklem. Przy wersji całkowicie odblokowanej i prędkości „spacerowej" powinniśmy bez trudu osiągnąć 5 litrów na setkę. Jeżeli jednak ktoś bardzo chce mieć te 160 km/h na blacie, musi się liczyć z podwojeniem tej wartości. Choroby wieku dziecięcego Yamaha Virago 535 posiada w zasadzie tylko jedną typową wadę. Jest to kranik paliwa, który umieszczono pod dolnym zbiornikiem, nad wahaczem. Ma on dwie pozycje: on i off, a w jego środku znajduje się przełącznik elektromagnetyczny. Z kranika odchodzą dwa przewody, które zbiegają się w przełączniku w prawej rączce kierownicy, którym właśnie przestawiamy kranik paliwa na rezerwę. Niby wszystko fajnie i wygodnie, ale urządzenie to było wyjątkowo podatne na wilgoć i nie mówię tu o wylaniu nań wiadra wody. Wystarczyło zostawić motocykl na zewnątrz po deszczu i kranik przestawał działać. Rozwiązania do tej sytuacji są trzy: 1 - zmarnować godzinę na wyciągnięcie dolnego zbiornika i próby naprawy, 2 - wymienić kranik, 3 - pogodzić się z faktem, że w zbiorniku zawsze zostanie 2,5 litra benzyny i zapomnieć o całym problemie. Oprócz tego zdarzały się uszkodzenia regulatora napięcia, ale nie były one tak uciążliwe, jak wspomniany kranik paliwa. Kupujemy używaną Virago Yamaha Virago 535 posiada wyjątkowo wytrzymały i niezawodny silnik. Przy zakupie oczywiście powinniśmy sprawdzić, czy interesujący nas egzemplarz nie uczestniczył w crash teście. Na szczęście jednostka napędowa jest wąska, więc ewentualny szlif czy gleba parkingowa nie powinny narobić większych szkód dla samego silnika. Oprócz tego, powinniśmy sprawdzić, w jakim stopniu właściciel dbał o swoją maszynę. Czy regularnie wymieniał płyny i części eksploatacyjne oraz serwisował maszynę. Ważną sprawą jest też moc, jaką maszyna dysponuje. Virago były oferowane z mocą 27, 34 i 45 KM, więc powinniśmy sprawdzić, z którą wersją mamy do czynienia. „Bohaterska Dziewica" To właśnie oznacza słowo Virago. Nie będę się rozwodzić na temat „dziewiczości" tego motocykla. Czy jest on zatem bohaterski? Uważam, że w pewien sposób tak. Virago to taka gwiazda wśród Yamah, zaprojektowana z ambicjami bycia pełnoprawnym chopperem. Wiele wskazuje, że twórcom się udało. Charakterystyczna pozycja, mocno wyeksponowany silnik, kształtny zbiornik paliwa, szprychowe koła, czyli wszystkie elementy dzięki którym miłośnikom chopperów zaczyna szybciej bić serce. Pomińmy konkurencję dla Virago pod kątem „pierwszych sprzętów", a skupmy się na „bratnich" rywalach". Mamy więc Hondę Shadow 600, Suzuki Intrudera 600 i Kawasaki EL500. Każdy z tych motocykli ma swoje wady i zalety w różnych proporcjach, różne moce i parametry. Ale czy każdy posiada urok Virago? Bezawaryjny silnik, ciekawy wygląd, wygodę użytkowania, niewielkie koszty eksploatacji, ogromną ilość egzemplarzy sprzedaną na całym świecie, dobrą opinię wśród motocyklistów? Słowo „bohaterska" wydaje się w pełni uzasadnione.
|
|
Komentarze 13
Pokaż wszystkie komentarze1800? Za chwile znowu będzie ci mało, bierz 3 litry a najlepiej 8 litrów i 700 koni. To też sie moze znudzić po sezonie wiec celuj w 2000 litrów i milion koni to moze starczy chociaz na pół roku.
OdpowiedzMam okazje kupić Yamahe Virago 535 na kardan z 1989 roku, dobrze utrzymana , wszystko dobrze chodzi,tylko że przy każdej zmianie biegu słychać taki stuk, chociaż wszystkie dobrze wchodzą , nie wiem...
Odpowiedzto jest normalne,kup sobie wersje silknika YL....one maja 46 koni mocy ...ja taka mamam od dwoch tygodni ,,,,boje sie jezdzic powyzej 130 na godzine bo mam tradycyjna skóre i nie mamm obcisłej motocyklowej skory ...powyzej 130 km na godzine wydaje mi sie ze za chwile odlece ....Virago to piek ny motocykl i nie uwazam ze dla młodziezy poczatkujacej....to jest jakby mały zapierdalacz ....strach mam gdy rozwija powyzej 130 km na godzine ...a zdrugiej strony chce wiedzieć ile wyciaga i sadze ,ze perfekcyjny stan mojej maszyny pozwoli przekroczyć 160 km/h...mam jeszcze spory zapas na manetce kiedy odpuszczam sobie dalsza szybka jazde ze starchu w okolicach 130 km/h...ale moj mechanik jechał juz na niej dzisiaj 150 i mial rezerwe ....w mocy ....czekamy na gumki do gaznika ...wywalam wszystkie gumy aaby miec stan perfekcyjny...to samo robie ze sprzegłem,filtrami ,olejem,wssystko nowe i Virago moja bedzie ideałem...dla mnie faceta o wzroście 178 cm Virago spełnia marzenia posiadania ładnego ,zadbanego chopera....nie chce sie zabic na szybszej maszynie ....tyle co wyciaga Virago 535 perfekcyjnie zadbnaa mi wystarcza.....jadac 12okm/h jestem całkowicie zadowolony a mam pod reka jeszcze spory zapas i to mi wystarcza!
Odpowiedzładna ,badzo zgrana ....elegancka w ruchach ...jak ładna dziewczyna ...płynnie i miarowo moze jechac poki w baku cos jest....daje rade w miescie ale i na trasie....motocykl bardzo ładny i niezawodny....ralacja jakosc cena idealnie ustawia sprawe zakupu...warto miec te maszyne bo to pancerny klasyk...!
OdpowiedzVirago nie oznacza "dziewica" lecz wiedźma, zołza, sekutnica... niby drobny błąd, a jednak znaczący ;/ Virgo to dziewica
OdpowiedzVirago nie oznacza "dziewica" lecz wiedźma, zołza, sekutnica... niby drobny błąd, a jednak znaczący ;/
OdpowiedzVirgo, to dziewica ;)
Odpowiedza co Wy chcieliście w tych pieniądzach?? dajcie mi 80tys załatwie wam super wykonanie i moc np. davidsona
OdpowiedzMam ten motorek od paru miesiecy,jest poprostu piekny,niestety szybko sie przekonalem ze 535 nie wystarcza gdy sie lata z ;plecaczkiem :).troszke brakuje mocy,nadal jestem nim zafascynowany ,ale ...
Odpowiedz750 ? nie na długo Ci wystarczy od razu patrz na 1100 pieniądze podobne a znacznie przyjemniejsza jazda , zwłaszcza z plecakiem. 1100 powinno wystarczyć Ci na dwa lata, później będzie Ci mało wtedy celuj w VTX 1800 całkiem fajny motocykl ;)
Odpowiedz