Wyprzedza³ TIR-a elektrycznym monocyklem. Ile mia³ na liczniku?
To nagranie wywołało już burzę w Internecie. Widzimy na nim użytkownika monocykla, który na drodze szybkiego ruchu wyprzedza zestaw ciężarowy.
Kierowca zaprzęgu nagrał manewr i pokazał również swój licznik, na którym widać, że TIR jedzie z prędkością 70 km/h. Oznacza to, że monocykl pędził nie mniej niż ok. 80 km/h. Czy to było bezpieczne? Oczywiście, że nie było.
Działanie monocykla opiera się na żyroskopach. Sterowanie odbywa się jak w hoverboardach, ale ponieważ monocykle mają tylko jedno koło, prowadzenie jest znacznie trudniejsze i polega wyłącznie na balansie ciałem. Najtańsze UTO tego typu można kupić za ok. 1500 złotych, ale zaawansowane konstrukcje z amortyzacją, np. V12 inMotion 16, kosztują grupo ponad 10 000 zł.
Za to w przeciwieństwie do tańszych modeli, zaawansowane UTO mogą rozwijać znaczną prędkość i charakteryzują się wydajnymi akumulatorami zapewniającym spory zasięg. W standardowych modelach można rozpędzić się do 20-30 kilometrów na godzinę i przejechać maksymalnie od 15 do 40 kilometrów. Ale najdroższe monocykle rozwijają prędkość 70 km/h - 80 km/h i mają nawet 160 kilometrów zasięgu, a także różne gadżety na pokładzie, np. ekran LCD prezentujący parametry jazdy i pojazdu.
Mówiąc krótko, użytkownik monocykla, który wyprzedził ciężarówkę na jednej z szybkich tras w Czechach, wcale nie musiał jechać zmodyfikowanym pojazdem. Co ciekawe, jadąc z tak dużą prędkością pojazd jest znacznie stabilniejszy, co związane jest z efektem żyroskopowym. Zjawisko to jest zresztą doskonale znane każdemu motocykliście.
Ale to nie znaczy, że jazda była bezpieczna. Przede wszystkim w razie wyczerpania energii, można zostać katapultowanym z monocykla, nie mówiąc już o tym, że jazda po drogach szybkiego ruchu tego typu pojazdami jest zabroniona zarówno w Polsce, jak i w Czechach.
W naszym kraju przepisy dotyczące poruszania się monocyklami są zbieżne z prawem dotyczącym hulajnóg elektrycznych. Urządzenia transportu osobistego mogą być wykorzystywane do jazdy po chodniku (jeśli nie ma ścieżki rowerowej) z prędkością poruszania się pieszych, czyli w praktyce 4 - 6 km/h. Po ścieżce rowerowej monocykl może jechać z maksymalną prędkością 20 km/h, natomiast na jezdnie wjedzie tylko w strefie, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 30 km/h.
Internauci spierają się, czy film, który pojawił się w sieci - prezentujący jazdę monocyklisty po ekspresówce, nie przyniesie większej popularności tego typu pojazdów, zamiast być ostrzeżeniem dla niebezpiecznych zachowań. Niektórzy komentatorzy wskazują, że ryzyko ponosi jedynie kierowca UTO, ale to przecież nieprawda, bo monocyklista może stać się przyczyną wypadku, w którym zostaną poszkodowani inni kierowcy i ich pasażerowie.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze