Wyjątkowo groźny wypadek nagrany jak na dłoni...
Trzypasmowa trasa o średnim natężeniu ruchu. Prawy pas w przebudowie, środkowym jadą ciężarówki, lewym auta osobowe. Nagle pojawia się on, szybki i bezmyślny motocyklista. Błąd jaki popełnia, okazuje się fatalny w skutkach...
Pierwsza zasada motocyklizmu - musisz widzieć gdzie jedziesz. Nie możesz zakładać, że za autobusem nie będzie zaparkowany samochód, a za tirem nie będą akurat roboty drogowe. Tzw. "jazda na pałę" jest bardzo wysoce ryzykowna, o czym przekonał się ten motocyklista. Na szczęście przeżył, bo po chwili zaczyna się ruszać. Impet uderzenia był na tyle duży, że w pierwszej chwili to, że nie patrzymy na wypadek śmiertelny, wcale nie jest takie oczywiste...
Komentarze 2
Pokaż wszystkie komentarze"Najlepsze" jak mniej więcej od połowy filmu przeciwny pas się korkuje bo idioci chcą zobaczyć co się stało, ciekawski motłoch.
OdpowiedzTo jeszcze wcale nie znaczy ze dożył wieczora...
Odpowiedzno właśnie, obrażenia wewnętrzne
Odpowiedz