Wraca temat wyposa¿enia pojazdów w apteczki. Czy kierowcy powinni mieæ taki obowi±zek?
Konieczność udzielenia pomocy poszkodowanych w wypadku komunikacyjnym, pozostaje w sprzeczności z brakiem obowiązku posiadania w pojeździe apteczki. Bez wątpienia w wielu przypadkach zawartość niewielkiego pudełka może być kluczowym elementem pomocy udzielonej przez świadków, zanim jeszcze pojawi się karetka pogotowania.
Oczywiście kierowcy kupują i wyposażają swoje pojazdy w apteczki, ale robią to dobrowolnie, ponieważ prawo nakazuje jedynie wożenie ze sobą gaśnicy oraz trójkąta ostrzegawczego. Poseł Aleksander Misztalski chce to zmienić.
Parlamentarzysta z klubu KO skierował do ministra infrastruktury interpelację z propozycją zmiany obowiązkowego wyposażenia pojazdów w Polsce, a w zasadzie uzupełnienia go o apteczkę. Pomysł nie jest nowy, pojawił się już dwa lata temu dzięki staraniom Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego.
Inicjatywa rządowej agencji i organu doradczego Rady Ministrów w sprawach bezpieczeństwa ruchu drogowego była o tyle istotna, że regulowała również zawartość apteczki. Niestety wiele tanich, "marketowych" zestawów jest wyposażonych tak skąpo, że w zasadzie w niczym i nikomu nie pomogą. To atrapy apteczek.
Polska wciąż pozostaje w kwestii apteczek nieco z tyłu, bo stosowne regulacje obowiązują w większości krajów UE. Apteczki wymagane są między innymi w Niemczech, Czechach, Austrii, Belgii, Słowenii, Chorwacji, Grecji, Litwie i Łotwie.
Czy potrzebujemy specjalnego paragrafu na apteczki? Jeśli chodzi o kwestie zdrowia i życia, chyba nie należy pozostawiać pewnych spraw odłogiem, nieuregulowanych. I przy okazji warto byłoby ukrócić handel apteczkami niespełniającymi żadnych standardów, a kupowanymi przez kierowców w dobrej wierze.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze