WorldSBK - Mistrz nie pozostawi³ z³udzeñ na torze w Tajlandii
Jonathan Rea wygrał po raz szósty w Tajlandii. Tylko jedną wygraną w historii sprzątnął mu Tom Sykes. 100% kontroli i piękny wyścig za jego plecami.
Treningi pokazały bardzo zbliżone tempo. Pierwszy piątkowy trening wygrał Fores, drugi Laverty, trzeci w końcu był pomyślny dla panującego Mistrza Świata. Sobota zaczęła się od czwartego z kolei treningu, w którym najlepszy czas ustanowił Alex Lowes. Więc kilka zespołów i zawodników wykazało się naprawdę dobrym tempem. Walka o Superpole ustawiła nam pierwszą linię w składzie Rea, Sykes i Leon Camier. Druga linia to Torres, Fores i Lowes, więc mamy Kawasaki, Hondę, MV Agustę, Ducati i Yamahę. Różnica między pierwszą szóstką w kwalifikacjach była poniżej 0,3 sekundy. Ciasno w stawce.
Startuje sobotni wyścig.
Re-live stunning Race 1 from Buriram! 🇹🇭
— WorldSBK (@WorldSBK) 24 marca 2018
📽 FULL RACE | #THAIWorldSBKhttps://t.co/GOGnPHgPYZ pic.twitter.com/m5WWqGnLFK
Rea od początku narzuca tempo, lecz kilka razy zamienia się pozycją lidera z kolegą z zespołu - Sykesem. Tom jednak nie utrzymał tempa i zaczął spadać w dół stawki. Blisko jest Camier i Fores. Nowy zawodnik Hondy jest naprawdę szybki na japońskim motocyklu. Jego doświadczenie jest bezapelacyjne. Fores prowadzi najszybsze Ducati.
Yamahy najbardziej ścigały się między sobą, ale zarówno Lowes, jak i Van Der Mark prezentują coraz lepsze tempo.
Z bezpieczną przewagą wygrywa Jonathan Rea i jest to jego szósta z siedmiu w historii wygrana wyścigu na torze w tajlandzkim Buriram.
📝 @jonathanrea dominates race one in Buriram
— WorldSBK (@WorldSBK) 24 marca 2018
After missing out in Australia, the reigning Champion returned to top spot in Thailand 🔥
📰 RACE REPORT | #THAIWorldSBKhttps://t.co/iKqwNvxcQb pic.twitter.com/wB4Knz7LOm
Drugie miejsce padło łupem Xaviera Foresa z Barni Racing na Ducati. Świetny wynik.
📝 @XaviFores ends opening WorldSBK session on top in Thailand
— WorldSBK (@WorldSBK) 23 marca 2018
Independent rider ahead of the field as Rea out of Superpole Two fight in FP1 💥
📰 REPORT | #THAIWorldSBKhttps://t.co/EplkVTLhZD pic.twitter.com/nhHNbpsOsV
Pokonał Camier i nie dał się Daviesowi. Ostatnie miejsce na podium przypadło właśnie Chazowi Daviesowi. Awansował z dziewiątej pozycji startowej i trzecie miejsce jest niewątpliwym sukcesem Brytyjczyka. W ostatniej fazie wyścigu walczył mocno z Leonem Camier i moc Ducati okazała się decydującym elementem wygranej.
SAY CHEESE!!! 😁📸
— WorldSBK (@WorldSBK) 24 marca 2018
Podium guys from Race 1!#THAIWorldSBK pic.twitter.com/WCiMsTEg37
Camier niby przegrał lecz progres zespołu w stosunku do ubiegłego sezonu jest ogromny.
📝 @leoncamier narrowly misses chance to return to the podium
— WorldSBK (@WorldSBK) 24 marca 2018
Strong pace and a series of entertaining duels made Leon Camier the man to watch through Race One in Thailand
📰 #THAIWorldSBKhttps://t.co/1Jn8EovsSc pic.twitter.com/pcBwgJfvRX
Piąte miejsce dla Alexa Lowesa, za nim wspomniany wcześniej Sykes. Druga Yamaha pod kierownictwem Van Der Marka na siódmej pozycji, a za nim Melandri, Laverty i Tores.
Piękny wyścig, a panujący nam Rea pokazał, iż w Tajlandii jest niepokonany. Czy utrzyma tempo w niedzielnym wyścigu?
Bohaterowie soboty, to zdecydowanie Rea, gdyż wygrał. Camier za piękną walkę i powrót Hondy do czołówki. Davies, który przebił się z dalekiej pozycji na najniższy stopień podium. Miłym zaskoczeniem była jazda debiutanta z Turcji - Razgatioglu na prywatnym Kawasaki. Bliżej mu do doświadczonych zawodników, niż do reszty debiutantów. Ciekaw jestem, gdzie się znajdzie w połowie sezonu.
Antybohaterowie: Sykes - był już pierwszy i oddawał sukcesywnie kolejne pozycje. Melandri - zdecydowanie nie miał tempa, a spodziewaliśmy się czegoś więcej po dublecie w Australii.
Czekamy teraz na niedzielny poranek, by delektować się drugim wyścigiem WorldSBK na torze Chang.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze